Jak informuje portal „Deadline”, produkcją adaptacji „Chronologii wody” zajmie się należące do Ridleya Scotta studio Scott Free. To właśnie ono wyprodukowało też krótkometrażowy debiut reżyserski Kristen Stewart zatytułowany „Come Swim” („Chodź popływać”). Teraz ta popularna aktorka zadebiutuje pełnym metrażem. Opowie historię młodej kobiety, której życie zostało uratowane przez sztukę.
Życie autorki pamiętników, na podstawie których powstanie film Stewart, nie było łatwe. Bo czy są słowa, które mogą oddać ból matki po utracie dziecka? Czy da się opisać dorastanie w domu przepełnionym gniewem ojca? I jak przedstawić lata autodestrukcji napędzanej alkoholem, narkotykami i seksem? Yuknavitch bez lęku i zahamowań prowadzi nas przez własne doświadczenia, nie ukrywając egzystencjalnych kryzysów i nie uciekając od intelektualnych rozważań – czytamy w oficjalnym opisie „Chronologii wody”.
„Pamiętniki Lidii w radykalny sposób opisują cielesne doświadczenie. Ten projekt był przygotowywany przez pięć lat przy pomocy ludzi ze Scott Free, w których nie mogłabym mieć lepszych partnerów i przyjaciół. Jestem tym zaszczycona. Imogen Poots udźwignie ten film i oszałamiający ciężar życia Lidii. Ona to wytrzyma. Jestem ponadprzeciętną szczęściarką, że ją mam” – cieszy się Kristen Stewart, która jest też współautorką scenariusza „Chronologii wody”.
„Ridley Scott i ja jesteśmy zachwyceni możliwością ponownej pracy z Kristen. Pamiętam jej pracę nad filmem krótkometrażowym, więc nie mam wątpliwości, że do pełnego metrażu wniesie ten sam styl, niepowtarzalność i emocjonalność. Równie ekscytująca jest możliwość pracy z Imogen, która została stworzona do tej roli. Dzięki kombinacji ich talentów bez wątpienia powstanie coś wykwintnego dla widzów na całym świecie” – zapewnił Michael Pruss z firmy Scott Free. (PAP Life)