Akcja reżyserowanego przez Michaela Sarnoskiego filmu „A Quiet Place: Day One” („Ciche miejsce: Dzień pierwszy”) rozgrywać się będzie w stworzonym przez Johna Krasinskiego uniwersum „Cichego miejsca”. Szczegóły fabuły tej produkcji trzymane są w tajemnicy. Tytuł sugeruje jednak, że w filmie poznamy wydarzenia, które zapoczątkowały apokalipsę opowiedzianą przez Krasinskiego w pierwszych dwóch częściach serii.
„Ciche miejsce” to jeden z największych hitów kasowych 2018 roku. Nakręcony za 17 milionów dolarów, zarobił w kinach na całym świecie 340,9 miliona dolarów. Film opowiadał o rodzinie, która stara się przetrwać w świecie opanowanym przez krwiożercze stwory reagujące na dźwięk. Najmniejszy nawet hałas przyciąga je do potencjalnych ofiar, które w starciu z nimi są bez szans.
Premiera filmu „A Quiet Place: Day One” zaplanowana została na 8 marca 2024 roku. Jeśli Lupita Nyong’o przyjmie propozycję zagrania w nim, nie będzie to pierwszy horror, w jakim weźmie udział. Aktorka była gwiazdą m.in. „To my” Jordana Peele’a czy filmu „Małe potworki” Abe’a Forsythe’a. Nyong’o już od 11 listopada będzie można oglądać w komiksowym filmie „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”.
„A Quiet Place: Day One” nie jest jedyną powstającą produkcją związaną z cyklem „Ciche miejsce”. Na 2025 rok zaplanowano premierę trzeciego filmu głównej serii, który wyreżyseruje John Krasinski. Jego „Ciche miejsce 2” z 2021 też poradziło sobie w kinach bardzo dobrze. Film, który był jedną z pierwszych „ofiar” pandemii COVID-19 – jego premierę przesunięto z powodu całkowitego zamknięcia kin – zarobił później blisko 300 milionów dolarów. (PAP Life)