Ma być także przeprowadzony konkurs na stanowisko dyrektora teatru. Działania miasta, którego instytucją jest Groteska, są efektem doniesień o mobbingu stosowanym wobec części pracowników przez Adolfa Weltschka, kierującego tym teatrem od 1998 r. Miasto podejmuje działania w związku z informacjami otrzymanymi od związków zawodowych Groteski, artykułami prasowymi, a także listem otwartym pracowników (w liście część pracowników wstawiła się za dyrektorem). Także przed krakowskim sądem toczą się sprawy, w których teatr jest pozwany przez byłych pracowników.
Do dyrektora Groteski Adolfa Weltschka miasto skierowało oficjalne pismo o ustosunkowanie się do zarzutów medialnych oraz wyjaśnienie sytuacji.
„Wyrażamy wsparcie dla każdej osoby, która doświadczyła mobbingu w swoim otoczeniu zawodowym i jednocześnie wyrażamy zdecydowane potępienie dla tego typu nadużyć. Każda sytuacja o charakterze przemocowym pokazuje, jak ważne jest funkcjonowanie w każdym mieście właściwych mechanizmów zabezpieczających równe traktowanie i przeciwdziałanie dyskryminacji” – podkreśliły pełnomocnik prezydenta miasta ds. polityki równościowej Nina Gabryś i dyrektor Wydziału Kultury UMK Katarzyna Olesiak.
Miasto przeprowadzi kontrolę kadrowo-płacową, sprawdzi, czy przestrzegany był Kodeks Pracy. Prezydent Krakowa skieruje do Państwowej Inspekcji Pracy pismo z wnioskiem o kontrolę, w toku której analizowane będą kwestie m.in. mobbingu. W listopadzie w Teatrze Groteska firma zewnętrzna zrealizuje szkolenie antymobbingowe dla wszystkich pracowników.
7 października zostało opublikowane zarządzenie prezydenta Krakowa w sprawie ogłoszenia konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora Teatru Groteska. To zgodne z ministerialnymi wytycznymi rozpoczęcie procedury konkursowej. W prasie ogłoszenie ma się pojawić 10 listopada, co pozwoli na składanie ofert w terminie do 20 grudnia. Dyrektor zostanie powołany na okres od trzech do pięciu sezonów artystycznych – zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.
Weltschek zapowiedział udział w tym konkursie, nie ma sobie nic do zarzucenia i uważa, że teatr jest w dobrej kondycji.
Beata Kołodziej