Według zapowiedzi Netfliksa, druga część filmu z 2020 roku ma ukazać się jeszcze w tym roku. Platforma streamingowa z pewnością liczy na powtórzenie sukcesu jego pierwszej części. Najwyraźniej kilka czynników wpłynęło na całkiem pokaźne wynagrodzenie głównej gwiazdy „Enoli”. „Variety” podaje, że Millie Bobby Brown zarobi 10 mln dolarów. Zważając na tę sumę, jak również fakt, że mówimy o 18-letniej gwieździe. Dzięki tej sumie aktorka młodego pokolenia przeszła do historii otrzymując najwyższą pensję z góry dla aktora w wieku poniżej 20 lat.
W istocie w najnowszym rankingu, który opublikował serwis, młoda aktorka znalazła się wśród doświadczonych kolegów po fachu na liście najlepiej opłacanych aktorów filmowych i telewizyjnych, wielu z nich – Matta Damona, Emily Blunt, Timothee Chalamet – znacząco wyprzedzając.
Millie Bobby Brown jak na razie na brak zajęć i zastrzyk gotówki narzekać nie będzie. W przyszłym roku ponownie zjawi się na planie piątej i ostatniej części serialu „Stranger Things”, który niewątpliwie wyniósł ją na wyżyny popularności. (PAP Life)