Na huczny ślub Diany i Karola przygotowano 23 torty. Raz na kilka lat na sprzedaż trafiają kolejne kawałki tych deserów. W 2014 r. fragment tortu znalazł kupca, który wyłożył 1375 funtów (7,5 tys. zł), a w 2021 – podobna transakcja opiewała już na 1850 funtów (10 tys. zł). Teraz przed miłośnikami brytyjskiej rodziny królewskiej pojawia się szansa na zakup kolejnego kawałka tortu, który był świadkiem historii.
Tym razem chodzi o fragment wykrojony z głównego owocowego tortu weselnego, który skonstruowany był z pięciu warstw, miał wysokość około 1,5 m i ważył 100 kg. Ów kawałek należał do jednego z gości, Nigella Rickettsa, który zajmował się politurowaniem mebli w rezydencjach Windsorów. Po tym, jak zmarł w 2022 r., jego rodzina postanowiła sprzedać wiekowy delikates za pośrednictwem domu aukcyjnego Dore and Rees.
Pracownik tej instytucji zachwala w rozmowie z "Daily Mail", że tort wciąż zachował pierwotny kształt, a to, że zakonserwował się tak dobrze, to efekt alkoholu, który się w nim znajduje. Ciasto włożone jest do oficjalnego opakowania z datą i miejscem wesela. Przewidywana cena, jaką osiągnie tort, jest zaskakująco niska i wynosi 300 funtów (1,6 tys. zł).
Na sprzedaż trafił też odręczny list księcia Karola adresowany do Rickettsa. Przyszły król dziękuje w nim w imieniu swoim i żony personelowi rodziny królewskiej za prezent ślubny w postaci stołu do pisania. (PAP Life)