Kto pyta, nie błądzi
W miniony weekend Nicolas Cage wziął udział w redditowym AMA (Ask Me Anything, czyli Zapytaj mnie, o co chcesz), gdzie odpowiadał na pytania fanów. Jeden z nich zapytał popularnego aktora o najlepsze filmy z jego udziałem.
„Myślę, że były to filmy „Zostawić Las Vegas”, „Świnia” oraz „Ciemna strona miasta”. To trzy ulubione role w moim dorobku. Nie oglądałem ostatnio „Zostawić Las Vegas”, ale ten film oraz kreacja Elisabeth Shue są tym, do czego dążę w swoich kolejnych filmach. Udało mi się to osiągnąć właśnie w „Świni”, dlatego zawsze z chęcią będę grywał w niskobudżetowych, niezależnych dramatach” – wyznał Cage.
Perełki w karierze
„Zostawić Las Vegas” opowiada historię pogrążonego w depresji hollywoodzkiego scenarzysty, który wyrusza do Las Vegas, by zapić się tam na śmierć. Na miejscu zakochuje się w przypadkowo poznanej prostytutce Serze (Elisabeth Shue). Za rolę w tym filmie Nicolas Cage dostał Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.
Ubiegłoroczna „Świnia” to film, za sprawą którego o Cage’u znów zaczęło być głośno. Aktor wcielił się w nim w mieszkającego na odludziu poszukiwacza trufli, który wyrusza do wielkiego miasta, poszukując ukochanej świnki, którą mu skradziono. Z kolei w filmie „Ciemna strona miasta” z 1999 roku Cage zagrał przechodzącego załamanie nerwowe sanitariusza pogotowia ratunkowego.
Najnowszy film
Już 22 kwietnia do kin trafi „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”, w którym Cage wciela się w rolę samego siebie. Zwerbowany przez CIA aktor rozpoczyna tajną misję, której celem jest meksykański baron narkotykowy (Pedro Pascal) będący największym fanem słynnego aktora. (PAP Life)