"Program w tym roku, jak i w innych edycjach, zbudowany jest z nurtu głównego i ze spektakli towarzyszących, które są etiudami studenckimi, a także z wielu wydarzeń i atrakcji w Klubie Festiwalowym" - powiedziała w środę na konferencji prasowej 44. Warszawskich Spotkań Teatralnych kuratorka festiwalu Dorota Kowalkowska.
Poinformowała, że podczas tegorocznej, 44. edycji WST będzie można zobaczyć 16 spektakli. "Dużych inscenizacji, a także kameralnych spektakli, które - jak myślimy - łączy to, iż w bardzo różnorodny sposób, ale skupiają się na osobistych historiach, na międzyludzkich relacjach. Wchodzą w światy intymne, prywatne, osobiste - i to jest jeden z łączników tych spektakli, które znajdujemy w spektaklach minionego sezonu, z których zbudowaliśmy program WST" - wyjaśniła.
W głównym nurcie WST na Dużej i Małej Scenie Teatru Dramatycznego im. Gustawa Holoubka pokazanych zostanie 11 przedstawień.
Dorota Kowalkowska podkreśliła, że festiwal otworzy na Małej Scenie Teatru Dramatycznego spektakl "Mała piętnastka - legendy pomorskie" w reż. Tomasza Mana z Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku. "To opowieść o znanej, a jednocześnie bardzo tajemniczej i wciąż niewyjaśnionej tragedii, która wydarzyła się na Jeziorze Gardno, nieopodal Słupska, w 1948 r., kiedy w trakcie wyprawy harcerek nad jezioro wydarzyła się katastrofa z powodu dziurawej łodzi" - powiedziała Kowalkowska, dodając, że każde z przedstawień nurtu głównego pokazane zostanie dwa razy.
Na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego zaprezentowane zostaną dwa przedstawienia z Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. "Pewnego długiego dnia w reż. wybitnego belgijskiego reżysera Luka Percevala jest autorską adaptacją dramatu O'Neilla, interpretowanego przez pryzmat współczesnej problematyki uzależnień" - napisano w programie festiwalu.
Jak wyjaśniono, "społeczeństwa Zachodu uzależniają się już nie tylko od alkoholu i narkotyków, jak w czasach O'Neilla, ale także od mediów społecznościowych, gier komputerowych, pornografii, pracy czy zakupów". "Zmieniają się używki, ale mechanizm uzależnienia pozostaje ten sam" - czytamy w informacji o krakowskim spektaklu.
"Genialna przyjaciółka" w reż. Eweliny Marciniak to przedstawienie zrealizowane na podstawie powieści Eleny Ferrante. "W czułej historii przyjaźni Eleny i Lily w skrupulatny oraz intymny sposób Ferrante opisuje naturę kobiecości, a właściwie fenomen kobiecej wrażliwości. Tej kojarzonej z intuicją i emocjonalnością – najczęściej deprecjonowaną" - czytamy o przedstawieniu z Narodowego Starego Teatru.
Jak zaznaczono, "w Genialnej przyjaciółce kobieca wrażliwość to także dojrzewająca świadomość procesów społecznych zachodzących w środowisku głównych bohaterek". "Dwie przyjaciółki Elena i Lila nie mogły być bardziej różne od siebie. Jedna introwertyczna, konformistyczna i dążąca do celu; druga wyzywająca, dumna i nieprzewidywalna" - napisano.
"W historię kształtowania się europejskiego społeczeństwa widzianą oczami Eleny i Lily wpisane są rzeczy. Te sentymentalne – porzucone lalki, pożyczone książki, niebieskie zakładki i te obiecujące lepsze nowe życie – pralka, telewizor i buty Cerullo. Modne obuwie mające spełnić kapitalistyczny sen o wielkich możliwościach dla każdego" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.
Drugi z kuratorów 44. WST Jan Czapliński wyjaśnił, że organizatorzy "starali się dobierać przedstawienia w taki sposób, żeby pokazać, że teatr dialoguje z rzeczywistością". "Teatr pozostaje bardzo żywym medium wyczulonym na tej rzeczywistości różne aspekty" - powiedział. Jan Czapliński. Podkreślił, że "jednym z nich, czymś, co towarzyszy nam już zbyt długo, jest temat wojny".
"W związku z tym kolejnym spektaklem, na który zapraszamy, jest Nocny portier. Doświadczenie Sebastiana Majewskiego z Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Spektakl, który ów temat wojny zapośrednicza przez opowieść o działających w czasie II wojny światowej w obozach koncentracyjnych domach publicznych" - mówił. "Przedstawienie, które swoimi bohaterkami czyni właśnie kobiety zmuszone do pracy w obozowych domach publicznych; kobiety nazywane w tym spektaklu Juliami. Spektakl, który poprzez opowieść o kobiecym ciele zaplątanym w wojenną machinę staje się bardzo pięknym, humanistycznym manifestem. Opowieścią o odrazie wobec wojny i o nakręcającej się spirali przemocy, która każda wojna powoduje" - wyjaśnił kurator WST.
Jan Czapliński podkreślił, że "bez spektaklu +Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję+ Mateusza Pakuły trudno byłoby wyobrazić sobie tegoroczny festiwal". "Jest to adaptacja bardzo głośnej powieści autorstwa Mateusza Pakuły. Spektakl bardzo osobisty, pozostający w nurcie wyznań, w nurcie autobiograficznym, ale zarazem bardzo zaangażowany społecznie" - mówił. "Wyciszony, skupiony na słowie, a zarazem głośny, odważny jak najgłośniejsze manifesty" - ocenił.
"To prywatna, autobiograficzna opowieść o odchodzeniu i śmierci ojca, która zarazem wybrzmiewa jak bardzo odważny apel o legalizację eutanazji" - tłumaczył. (...) Wydaje się, że to jeden z najważniejszych polskich spektakli 2023 r. Cieszymy się, że warszawska publiczność będzie miała okazje do tego, żeby to przedstawienie obejrzeć" - powiedział kurator 44. WST.
Spektakl "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję" w reż. Mateusza Pakuły jest koprodukcją Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach i Teatru Łaźnia Nowa.
Z kolei "Ostatnie dni Eleny i Nicolae Ceausescu" to spektakl w reż. Wojciecha Farugi z Teatru Polskiego w Bydgoszczy. "W nowym, autorskim tekście Julii Holewińskiej twórcy i twórczynie przyglądają się zmierzchowi dyktatury rumuńskich przywódców. Dramat pokazuje upadek władców, śledzi etapy, w których z bogów stają się więźniami i w końcu giną" - napisano w programie WST.
Jak wyjaśniono, "w grudniu 1989 r. małżeństwo Ceausescu widziało, co dzieje się na ulicach i jak demonstranci reagują na ich widok, jednak nie dopuścili do siebie myśli, że to właśnie przeciwko nim zwraca się społeczeństwo". "Twórców i twórczynie przedstawienia interesują też losy i zachowania osób, które towarzyszyły małżeństwu w ich ostatnich godzinach" - czytamy o spektaklu.
Ponadto w głównym nurcie festiwalu pokazane zostaną: "Niepokój przychodzi o zmierzchu" w reż. Małgorzaty Wdowik z Wrocławskiego Teatru Pantomimy, "Mój pierwszy rave" w reż. Agnieszki Jakimiak i Mateusza Atmana z Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi, "Dobrze ułożony młodzieniec" w reż. Wiktora Rubina z Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi, "Very Funny" w reż. i wykonaniu Grubej i Głupiej, czyli Patrycji Kowańskiej i Dominiki Knapik (są laureatkami konkursu SzekspirOFF) oraz "Opowieści babć szeptane córkom przez matki" w reż. Gianiny Carbunariu z Teatru Współczesnego w Szczecinie.
W nurcie towarzyszącym na Scenie Przodownik Teatru Dramatycznego pokazanych zostanie pięć studenckich etiud reżyserskich, które były prezentowane podczas Forum Młodej Reżyserii w Krakowie. Będą to: "Praca z aktorem. Proces" w reż. Eugenii Balakirevej z Akademii Sztuk Teatralnych (AST) im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie, "Społeczne SPA" w reż. Bartłomieja Juszczaka i Marcela Osowickiego z Centrum Kultury w Lublinie, "Prawdziwe Rosenthale" w reż. Tadeusza Pyrczaka z AST w Krakowie, "Bajka na dobranoc" w reż. Miłosza Mieszkalskiego i Małgorzaty Czerwień z krakowskiej AST oraz "Pies" w reż. Barbary Bendyk z AST w Krakowie. Pokazom spektakli młodych twórców towarzyszyć będzie Przegląd małych form filmowych.
Organizatorzy WST zapowiedzieli, że "tradycyjnie zaproszą widzów na spotkania z twórcami, które odbywać się będą po przedstawieniach w Klubie Festiwalowym w Teatrze Dramatycznym". Poprowadzą je Jan Czapliński i Dorota Kowalkowska. Zaplanowano także warsztaty, zajęcia jogi, silent disco (na otwarcie i zamknięcie festiwalu), slam dramaturgiczny, koncert Wacława Zimpela oraz występ dj'a Virtual Geisha (w ramach Klubu Festiwalowego).
Szczegółowy program 44. WST dostępny jest na stronie: www.warszawskie.org oraz na Fb festiwalowym (www.facebook.com/WarszawskieSpotkaniaTeatralne).
Warszawskie Spotkania Teatralne realizowane są dzięki wsparciu finansowemu Miasta Stołecznego Warszawy oraz dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ich organizatorem jest Teatr Dramatyczny im. Gustawa Holoubka w Warszawie.
Grzegorz Janikowski