W obecności odtwórcy głównej roli Daniela Radcliffe'a oraz producenta Davida Heymana zaproszeni goście, ale także grupa
szczęśliwców, którym udało się zdobyć bilety, obejrzeli film "Harry Potter i Zakon Feniksa" w tokijskiej dzielnicy Roppongi.
Jego premiera światowa jest przewidziana na 11 lipca.
Większość fanów wychodziła z sali kinowej zachwycona.
"Jestem zachwycona - powiedziała 26-letnia Kanako Kishigami, która wygrała bilet na loterii. - Od samego początku oglądam
przygody Harry'ego Pottera. Jest coraz dojrzalszy i mam wrażenie, że dorastam razem z nim. Zrobił się taki przystojny!."
Zebrani przywitali Daniela Radcliffe'a, który był ubrany w biały garnitur i niebieską koszulę, okrzykami radości. Aktor rozdawał
autografy, głównie nastoletnim fankom. Niektóre miały w ręku wachlarze z napisem "I love Daniel".
"Nihon no minasan konnichiwa!" (Witam mieszkańców Japonii) - oświadczył Radcliffe po japońsku, wzbudzając zachwyt obecnych. "Nazywam się Daniel Radcliffe - kontynuował po japońsku. - Japońscy fani są fantastyczni. Dziękuję, że przyszliście".
Tokijska projekcja poprzedziła światową premierę siódmej i ostatniej książki o Harrym Potterze, która ukaże się na rynku 21
lipca.
Książki o młodym czarodzieju zostały już przetłumaczone na 64 języki, w tym na łacinę. Według danych wydawcy, sprzedano jak dotąd 325 mln egzemplarzy.