Zapowiada się długi seans
Sezon 4. jest dłuższy niż poprzednie. Nie dość, że składa się z 9 odcinków, z których większość w pierwszej części sezonu liczy ponad 70 minut (bez napisów końcowych), to 7. odcinek ma już 98 minut. W drugiej części sezonu, odcinki 8. i 9. to odpowiednio 85 minut i uwaga 2,5 godziny.
Jak tłumaczył producent show, Matthew Thunell zdecydowano się na tak długie odcinki z prostej przyczyny:
"Mamy ogromną ekipę bohaterów. Na dodatek fani serialu uwielbiają każdego z nich. By dać im to, co im się należy, w każdym odcinku, trzeba po prostu je wydłużyć, tak, aby ich pomieścić [bohaterów -przyp.red. ]. […] chcemy mieć pewność, że przedstawimy w odpowiedni sposób każdą z ich historii."
Główny antagonista serii?
Aktorzy wypowiedzieli się w rozmowie z Vanity Fair na temat fanowskich teorii dotyczących serialu. A skomentowali je konkretnie: Joe Keery (Steve), Natalia Dyer (Nancy), Maya Hawke (Robin) i Joseph Quinn (Eddie) .
Jedna z nich odnosi się do hipotezy, że wydarzenia w serialu, nie dzieją się naprawdę. Co ciekawe mają rozgrywać się jedynie w grze Dungeons & Dragons. Bohaterowie są już prawie dorośli, a to tylko forma przypominania sobie o koszmarach z lat dziecięcych.
Joe Keery oznajmił:
„Kocham tę teorię”.
Kolejna teoria odnosiła się do postaci Jedenastki. Miała się ona okazać największym złoczyńcą w całej historii. Z tym stanowiskiem zgodzili się Joseph Quinn i Maya Hawke. A uprawdopodobnić miały ją wspomnienia z masakry.
Trzecia teoria dotyczyła Robin, bohaterka skrywa prawdę o sobie, w rzeczywistości jest rosyjskim szpiegiem. Odtwórczyni tej roli, Maya Hawke odpowiedziała:
„Uczę się rosyjskiego niepokojąco szybko, zgaduję, że całkiem możliwe. Pojawiłam się zasadniczo znikąd, nie byłam drugoplanową aktorką we wcześniejszych sezonach, nie pojawiłam się w szkole. Podoba mi się ten pomysł”.
A jednak będzie 5. sezon
Pierwotnie twórcy "Stranger Things" Matt i Ross Duffer, czyli Bracia Duffer, zakładali, że opowiadana przez nich historia zamknie się w czterech sezonach. 27 maja na Netfliksie zadebiutowała pierwsza część 4. serii, a 1 lipca widzowie obejrzą jej finałowe odcinki. Wiadomo już, że powstanie 5. sezon „Stranger Things” i ponoć będzie już on tym ostatnim. Powstanie także spin-off serialu, póki co informacje o tej produkcji owiane są tajemnicą.
Fabuła 4. sezonu
W czwartej odsłonie serialu „Stranger Things” fabuła przenosi nas w czasie, zaczynamy około pół roku po finale 3. sezonu, bitwie o Starcourt. Przyjaciele zostają rozdzieleni – Joyce z Jedenastką i synami wyjeżdża z Hawkins. Choć nie pierwszy raz powstają w serialu mniejsze grupki, faworytem jest chyba team Dustin-Steve, to wcześniej nie była to tak wielka odległość. Młodsza część bohaterów trafia do liceum i zmaga się z typowo licealnymi problemami. Wydaje się, że po doświadczeniach z Drugą Stroną nic nie jest straszne. Czy można raz na zawsze poradzić sobie z pochodzącym stamtąd zagrożeniem? Kto jeszcze poniesie ofiarę? Na bohaterów czeka przerażająca tajemnica, ale tylko jej rozwiązanie może zapewnić bezpieczeństwo ogółu.
Autor:Judyta Nowak - RMF Classic