Po niemal całym tygodniu ekscytowania się wiadomością, że znany amerykański aktor odsprzedał prawa do swojej twarzy rosyjskiej firmie deepfake o nazwie Deepcake - pozwalając firmie stworzyć "cyfrowego bliźniaka" aktora, dopiero w weekend BBC doniosło, że rzecznik Willisa zaprzecza jakiejkolwiek umowie.
Deepcake potwierdził to BBC, mówiąc: "Sformułowanie o prawach jest błędne ... Bruce nie mógł sprzedać nikomu żadnych praw, są one jego domyślnie.
Deepfake wykorzystuje sztuczną inteligencję do tworzenia realistycznych symulacji znanych postaci. W ten sposób cyfrowy "bliźniak" Willisa pojawił się w reklamie rosyjskiej firmy telekomunikacyjnej w zeszłym roku. Deepcake twierdzi, że pracował z aktorem nad sztuczną inteligencją przy reklamie i miał prawo wykorzystać jego rekomendację na swojej stronie internetowej. Nie zostało to jednak - jak informuje serwis Deadline - potwierdzone przez rzecznika Willisa.
Przypomnijmy, że Bruce Willis przestał być aktywny zawodowo w marcu, po zdiagnozowaniu afazji. Choroby upośledzającej m.in. mowę. (PAP Life)