"El Pais" podkreśla, że jako pierwsi zaczęli się domyślać przyjaciele Bardema. Chcieli oni pogratulować aktorowi nominacji do Oscara za rolę w filmie "Biutiful". Bardem nie odbierał jednak telefonów, nie odpowiadał także na przesłane gratulacje.
Według prasy, Cruz i Bardem zdecydowali, że dziecko przyjdzie na świat w Stanach Zjednoczonych, by mogło otrzymać podwójne obywatelstwo. "El Pais" podkreśla, że maleństwo urodziło się w klinice Cedars Sinai w Los Angeles, znanej jako "szpital gwiazd". Klinika szczególnie dba o zachowanie prywatności jej pacjentów. Ponadto mogą oni skorzystać z usług fryzjerów i manikiurzystek. Szpital parze aktorów miała polecić Salma Hayek, która dwa lata temu urodziła w nim córeczkę.
Cruz i Bardem przez długi czas ukrywali swój związek. Pobrali się w lipcu ubiegłego roku. RMF FM