W miniserialu „Szogun” z 1980 roku Yoko przypadła główna rola kobieca. Brytyjski żeglarz, grany przez Richarda Chamberlaina, który rozbił się u wybrzeży Japonii, wikła się w romans z tą piękną i zamężną tłumaczką. Rola XVI-wiecznej japońskiej arystokratki, która umiera, by uratować życie swojego zagranicznego kochanka, przyniosła Yoko jej pierwszego i jedynego Złotego Globa.
Co ciekawe, w „Szogunie” grała tłumaczkę języka angielskiego, mimo że przed rozpoczęciem zdjęć do serialu nie znała ani słowa w tym języku. Aktorka musiała więc dniami i nocami ćwiczyć z trenerem swoje kwestie. Pierwotnie Mariko miała zagrać inna Japonka. Była ona też jednak piosenkarką i na tydzień przed rozpoczęciem zdjęć okazało się, że nie jest w stanie pogodzić pracy na planie ze swoją trasą koncertową.
Później Yoko zagrała jeszcze w kilku anglojęzycznych produkcjach w latach 80. i 90., ale nie odniosły one już takiego sukcesu, jak „Szogun”. W 1988 r. wywołała skandal, wdając się w romans z japońskim rockmanem, Uchidą Yuyą, który był żonaty. Popadła w alkoholizm i długi. Aby je spłacić, w 1992 r. wzięła udział w rozbieranej sesji zdjęciowej, która ukazała się jako album. Stał się on bestsellerem, ale zniszczył jej reputację jako aktorki. W 2011 r. Yoko zagrała nawet w filmie erotycznym. Po raz ostatni wystąpiła przed kamerą w 2016 r. w dramacie „Kanon”.
Aktorka zmarła 25 lipca w tokijskim szpitalu z powodu komplikacji związanych z rakiem jelita grubego. (PAP Life)