Jest drugą, po podróżniku Marku Kamińskim, osobą, której udało się pokonać królową polskich rzek zimą. Wisła, jak przyznaje Szymon Machnowski, stawiała opór, zima i noclegi w namiocie dawały się we znaki, ale myśl o celu rozgrzewała i zagrzewała do walki. Celem jest zebranie pieniędzy, które pomogą powrócić do sprawności koledze żołnierzowi.
„Spływ ten w całości poświęcę mojemu serdecznemu koledze, który potrzebuje naszej pomocy - Sławkowi. Sławka poznałem na początku swojej kariery wojskowej - służyliśmy razem w Darłowie. To dobry, pomocny i ciepły człowiek, który teraz sam potrzebuje pomocy.”
#PłyniemyDlaSławka
https://zrzutka.pl/dla-slawka