Gwiazdor, który zapisał się w annałach kina rolami w "Ojcu chrzestnym", "Człowieku z blizną", "Zapachu kobiety" i "Gorączce" już od pewnego czasu przymierzał się do opowiedzenia swojej historii. Tę rozpoczyna od dzieciństwa na Bronksie u boku kochającej, ale chorej matki. Później przeprowadzi czytelników przez czas, gdy w latach 60. i 70. uczył się aktorskiego rzemiosła w nowojorskich teatrach, by następnie opowiedzieć o swojej spektakularnej karierze w Hollywood.
"Napisałem książkę Sonny Boy, by wyrazić to, co widziałem w swoim życiu i czego doświadczyłem” - wyjaśnił w komunikacie cytowanym przez "The Guardian" aktor. Dodał, że sam proces był niezwykłą podróżą i uwalniającym doświadczeniem. "Całe moje życie było jak strzał w dziesiątkę i muszę przyznać, że, jak dotąd, byłem prawdziwym szczęściarzem" - stwierdził.
Tym szczęściem i doświadczeniami Pacino podzieli się z czytelnikami już 8 października.
Nad pozycją "Sonny Boy" miał pracować ten sam sztab fachowców, który przyczynił się do wydania autobiografii Willa Smitha, "Will" w 2021 r.
Do tej pory okazją na prywatne spotkanie z legendą kina była lektura książki „Al Pacino. Rozmowy” (2006), na którą składają się wywiady Lawrence'a Grobela z aktorem. (PAP Life)