"Pojechałam dziś na plan sprawdzić, jak radzi sobie Sasza w Łodzi" - zaczyna swój post na Instagramie popularna pisarka. I natychmiast przechodzi do rzeczy. "Mam nadzieję, że Państwo czekacie, bo Magdalena Boczarska jest urodzona do roli Saszy" - nie szczędzi komplementów. Post zdobi oczywiście zdjęcie obu pań.
Pod wpisem natychmiast zaroiło się od komentarzy. Nie zabrakło nawet pytania o to, dlaczego grająca Saszę Magdalena Boczarska nie ma rudych włosów. "Nie zapomniano o tym. Sasza to bardzo nieoczywista postać" - enigmatycznie odpowiedziała na to pisarka, podsycając jedynie ciekawość.
O tym, że to właśnie Magdalena Boczarska jest faworytą Katarzyny Bondy, pisarka informowała sama za pośrednictwem mediów społecznościowych kilka miesięcy temu. A jej wpis sprzed kilku godzin potwierdził jedynie, że mistrzyni pióra ma nosa. Rola profilerki, Saszy Załuskiej, jej zdaniem jest dla niej stworzona. Kiedy dane będzie się o tym przekonać innym?
Początkowo zdjęcia do serialu miały rozpocząć się znacznie wcześniej. Oczywiście i w tym przypadku plany popsuła pandemia. Ale zdjęcia już trwają. Autorka kryminału trzyma kciuki za całą ekipę TVN-u, która kręci zdjęcia. Ale pytana przez fanów, dlaczego realizacji nie zaczęto od "Pochłaniacza", wymijająco odpowiada, że jest ciekawa ekranizacji. (PAP Life)