Projekt "A year of reading the world" rozpoczął się w 2012 roku i ku zaskoczeniu jego założycielki, bardzo szybko zdobył zainteresowanie internautów na całym świecie. "Zwykle myślałam o sobie jako o całkiem światowej, ale moje półki z książkami świadczyły o czymś zupełnie innym. Oprócz kilku hinduskich pozycji, niewielu australijskich i południowoafrykańskich książek, moja kolekcja literatury składała się wyłącznie z tytułów brytyjskich i amerykańskich. Co gorsza, moja lektura ograniczała się do książek anglojęzycznych autorów, nie tłumaczonych" - opisuje Ann Morgan w artykule dla BBC.
Wyzwanie okazało się kłopotliwe z wielu powodów. Według stowarzyszenia dot. praw autorskich Society of Authors, jedynie 3 proc. książek publikowanych każdego roku w Wielkiej Brytanii to tłumaczenia. Jest też wiele języków, które nie mają żadnego przełożenia na angielski. Mało tego, istnieją niewielkie obszary, jak Naru czy Tuvalu, gdzie samych tekstów jest mało w ogóle. Do rozważenia pozostały również kwestie polityczno-geograficzne - co w projekcie można uznać za reprezentację kultury kraju, a co należy do literatury mniejszości narodowej.
Niełatwy pozostawał wybór pozycji. Ciężko było wyodrębnić najważniejsze dzieła dla ponad 200 nacji i odszukać je na półkach w księgarń. W tym celu Ann Morgan założyła bloga o nazwie A Year of Reading the World (tłum. Rok Czytania Świata), na którym poprosiła internautów o sugestie najciekawszych książek obcojęzycznych, tłumaczonych na język angielski. Zainteresowanie tematem okazało się ogromne. Ludzie nadsyłali książki pocztą, część z nich była zresztą niepublikowanymi dotąd tłumaczeniami(z pomocą przyszli m.in. turkmeński pisarz Ak Welsapar, czy panamski Juan David Morgan). Tym samym, pomoc tak wielu osób przyniosła kolejny problem - jak wobec tak dużej ilości książek wybrać po jednej dla każdego kraju.
Ann Morgan zdała sobie również sprawę, że podejmując problem braku dostępu do światowej literatury, nie jest w nim odosobniona. W tym celu, we współpracy z internautami, powstała lista książek z każdego państwa, po które warto sięgnąć. Tym bardziej autentyczna, że stworzona przez zwykłych ludzi. "Kraje, które wydawały mi się egzotyczne, stały się bardzo bliskie poprzez opisy miejsc, z którymi mogłabym się identyfikować" - podsumowuje dziennikarka. Wśród polskich pozycji znalazły się książki Olgi Tokarczuk, Stanisława Lema, Pawła Huelle, Zygmunta Miłoszewskiego, Witolda Gombrowicza, Magdaleny Tulli, Doroty Masłowskiej, Marka Krajewskiego, Grażyny Plebanek, Andrzeja Stasiuka, Stefana Chwina, Michała Witkowskiego, Jacka Hugo-Badera, Wojciecha Jagielskiego i Kazimierza Moczarskiego.
Projekt został zakończony, jednak strona bloga pozostaje cały czas aktywna. Dzięki temu każdy ma dostęp do pełnej listy książek nadesłanych przez internautów. W 2015 roku planowana jest publikacja historii projektu w postaci książki "Reading the World: Postcards from my Bookshelf" (tłum. Czytanie Świata: pocztówki z mojej półki). Obecnie, Ann Morgan pracuje nad projektem "If Woman Ruled", związanej z lekturą wyłącznie literatury kobiecej.
Strona poświęcona akcji Rok Czytania Świata: http://ayearofreadingtheworld.com Strona projektu If Woman Ruled: http://ifwomenruled.com (PAP Life)