"Nikt nie pozbywa się korespondencji pisanej na maszynie, ponieważ takie listy są tak samo niepowtarzalne, jak linie papilarne" - mówi Tom Hanks i wyjaśnia: "Żadna maszyna do pisania nie odbija liter na papierze w identyczny sposób".
57-letni aktor od dawna fascynuje się sztuką przenoszenia myśli na papier za pomocą maszyny do pisania. Hanks każdego dnia zasiada przy biurku, by sporządzić różnego rodzaju dokumenty.
"Listy, notatki, harmonogram dnia... Wszystko piszę na maszynie" - wylicza Tom Hanks i dodaje, że z komputerowych programów tekstowych korzysta tylko w chwilach absolutnej konieczności. "Nic nie zastąpi stukotu klawiszy maszyny do pisania!" - podkreśla.
Tom Hanks przyznaje, że jego fascynacja maszyną do pisania jako narzędziem codziennego użytku szybko przerodziła się w hobby. Dziś aktor posiada rozległą kolekcję, liczącą ponad sto maszyn. Dwukrotny laureat Oscara skupuje co cenniejsze okazy z całego świata. Każdy nowy nabytek doprowadza do stanu pełnej używalności i sam dba o jej dalszą konserwację.
"Wystarczy utrzymywać maszynę w czystości i regularnie ją oliwić, by mieć pewność, że posłuży przyszłym pokoleniom" - zapewnia. (PAP Life)
(The New York Times) fot.PAP/EPA