"Gdyby Jeremi Przybora pisał np. po francusku, to wymieniano by
Go jednym tchem obok Brassena, Brela czy Viana" - pisał Wojciech
Młynarski we wstępie do "Piosenek prawie wszystkich" Przybory. Był kimś więcej niż tylko tekściarzem i librecistą - Przybora wpływał
na wyobraźnię i język kilku pokoleń Polaków. To, że o podejrzanych typach mówimy dzisiaj "tanie dranie", ironicznie nucimy "wesołe jest życie staruszka", wiemy, że najważniejsze w życiu jest "by żądz moc móc wzmóc", a "piosenka jest dobra na wszystko", zawdzięczamy właśnie jego piosenkom.
Przyszły twórca Kabaretu Starszych Panów karierę zaczynał jeszcze przed wojną jako spiker Polskiego Radia. W czasie okupacji był m.in. współwłaścicielem i sprzedawcą w sklepie. Po wojnie trafił do bydgoskiego radia - tam zaczął pisać swoje pierwsze satyryczne teksty.
Po powrocie do Warszawy podjął pracę w Polskim Radio. W 1949
roku wraz z kompozytorem Jerzym Wasowskim założył słynny Teatrzyk Eterek nazywany "najszerszym uśmiechem radia czasów
stalinowskich". Bohaterami byli m.in.: wdowa Eufemia (do tej roli
pozyskano Irenę Kwiatkowską, grany przez Andrzeja Mularczyka
profesor Pęduszko, czyli Śmieszny Staruszek oraz nierozwijający
się ani fizycznie, ani umysłowo chłoptaś Mundzio (w tej roli
wystąpił Tadeusz Fijewski).
W 1958 roku ruszył telewizyjny "Kabaret Starszych Panów", w
którym występowali najwybitniejsi artyści, m.in. Kalina Jędrusik,
Wiesław Michnikowski, Irena Kwiatkowska, Mieczysław Czechowicz, Wiesław Gołas. W ciągu 8 lat wyemitowano 16 odcinków "Kabaretu". "W Kabarecie Starszych Panów niby nie mówiło się o polityce, a jednak nikt tak dowcipnie nie podsumowywał paranoi poprzedniego systemu jak Jeremi, pisząc na przykład Kino nieczynne - ekran w pralni albo Załamałem się dopiero w kolejce po jajka, kiedy
kazano mi przynieść własne skorupki" - wspominała Magda Umer.
Jeremi Przybora tworzył nie tylko na potrzeby "Kabaretu" -
napisał scenariusz filmu "Upał" w reżyserii Kazimierza Kutza, był
autorem libretta i tekstów piosenek spektakli teatralnych. Pisał
także książki (m.in. "Spacerek przez Eterek", 1957, "Dziecko
szczęścia", 1975, "Divertimento", 1976, "Mieszanka firmowa",
1977). W 1978 roku, niezmiennie z Jerzym Wasowskim, założył
"Kabaret Jeszcze Starszych Panów".
Przybora stworzył dziesiątki skeczów i piosenek, które do dziś
umie na pamięć połowa Polaków, ale też mnóstwo świetnych,
niewielkich opowiadań humorystycznych zgromadzonych w kilku
zbiorkach. Trzytomowe "Memuary" (1998) uchodzą za wzorzec
polskiego pamiętnikarstwa. W ostatnich latach życia Przybora
poświęcił się głównie przekładom klasyki dla dzieci m.in.
"Piotrusia Pana". Na podstawie tego przekładu powstał potem słynny musical w teatrze Roma.