Do udziału w konkursie zachęca m.in. przewodniczący kapituły nagrody i redaktor naczelny PAP Wojciech Tumidalski. "Nagrodzimy najlepsze publikacje wyróżniające się wartościami merytorycznymi, literackimi, wysokimi cechami językowymi. Postaramy się wybrać to, co w ostatnim roku było najwybitniejsze" - wyjaśnił. "Wierzymy, że Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego jest dużym wyróżnieniem, prestiżem w środowisku dziennikarskim, jest powodem do dumy dla każdego, kto ją zdobędzie" – dodał.
Pierwszą kategorię stanowią materiały tekstowe: artykuły, relacje, reportaże, materiały informacyjne opublikowane w prasie lub w internecie — z wyłączeniem książek. Drugą kategorią są materiały audio: reportaże, programy radiowe, podcasty. W trzeciej — wideo - zgłaszać można filmy dokumentalne, reportaże, programy (cykle lub pojedyncze odcinki), podcasty wideo, autorskie kanały tematyczne. Ostatnią stanowią fotografie: możliwe jest przesłanie do trzech plików zdjęciowych ilustrujących konkretne wydarzenie, z których kapituła konkursu wybierze, w jej ocenie, najlepsze.
Do konkursu mogą być zgłoszone materiały, które wcześniej nie otrzymały żadnej nagrody głównej (dopuszczalne są wyróżnienia i nagrody specjalne.) Dodatkowo, w kategoriach tekst, audio i wideo przyjmowane są materiały, które ukazały się od 1 września 2023 do 31 sierpnia 2024 r. W przypadku kategorii foto przyjmowane są zdjęcia wykonane w okresie od 1 września 2023 do 31 sierpnia 2024 r.
Zgłoszenia do tegorocznej edycji konkursu będą przyjmowane przez organizatorów do 15 września, a laureatów poznamy podczas gali zaplanowanej na początek grudnia.
Nagroda PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po blisko 10 latach przerwy. Córka Ryszarda Kapuścińskiego Rene Maisner zaznaczyła, że jej wznowienie jest bardzo ważne, dlatego że PAP była instytucją, z którą jej ojciec był bardzo związany przez wiele lat i przyjaźnił się z wieloma PAP-owskimi redaktorami. Podkreśliła, że przesłanie jej ojca we współczesnym świecie jest wciąż aktualne. "Wartości, o których mówił, wciąż są ważne, chociaż nie są one łatwe. Dlatego powinniśmy zwracać uwagę na to, żeby były one dalej popierane oraz mówiło się o nich na głos. Ważne jest także, aby nie bać się ludzi, którzy by chcieli, aby te wartości nie były wspierane i aby o nich się nie mówiło" - powiedziała.
"Otwartość na świat i ludzi, wrażliwość na ich problemy, empatia, a przy tym niezwykła umiejętność syntezy oraz poparta olbrzymią wiedzą zdolność wyciągania wniosków — te cechy Ryszarda Kapuścińskiego to zarazem podstawowe wartości stojące u podstaw naszej inicjatywy. Laureatami Nagrody są twórcy, którzy nie tylko opisują fakty, ale też umieją dostrzec w nich szersze zjawiska i mechanizmy, tak jak czynił to najsłynniejszy PAP-owiec" - powiedział szef Polskiej Agencji Prasowej Marek Błoński.
Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego Polska Agencja Prasowa chce się przyczynić do wspierania sztuki dziennikarskiej jako szlachetnego narzędzia komunikacji między ludźmi, tak jak ją pojmował patron nagrody: "Najważniejszym i nieprzemijającym wyzwaniem, przed jakim stoi dziennikarz, jest osiągnięcie doskonałości zawodowej i dbałość o treść etyczną. Zmieniły się instrumenty służące zbieraniu, sprawdzaniu, przesyłaniu i podawaniu informacji, lecz istota tego zawodu wciąż pozostaje taka sama: nie szczędzić wysiłku w walce o dobrą jakość naszej pracy i wysoki poziom treści etycznej. Dziennikarzowi przyświeca zawsze ten sam cel: informować, zaznajamiać czytelnika z faktami, pokazywać, kształcić tak, aby mógł on zrozumieć otaczający go świat" (R. Kapuściński "To nie jest zawód dla cyników").
Wśród kryteriów, wedle których oceniane są zgłoszone do nagrody materiały, ważne miejsce zajmuje rzetelność rozumiana jako umiejętność oddzielania informacji od opinii i komentarzy, tak by czytelnik, radiosłuchacz, widz mógł bez trudu rozpoznać, co jest faktem, a co interpretacją i oceną oraz - w przypadku tematów kontrowersyjnych - mógł zapoznać się z różnymi stanowiskami, przedstawionymi w sposób bezstronny.
Oceniana jest też wartość informacyjna relacji - podanie w sposób komunikatywny informacji opartych na wiarygodnych i sprawdzonych źródłach, ale też ujęcie w szerszym kontekście przedstawianych faktów. Innym kryterium oceny są walory warsztatowe: jakość stylu i języka bądź warsztatu filmowego czy radiowego, czytelność sformułowań, logika wywodu oraz zwięzłość, bez pomijania istotnych dla tematu okoliczności.
Maciej Hamela, reżyser dokumentalista, członek kapituły Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego wskazał, że patron nagrody "był osobą, która tłumaczyła świat Polakom, ale nie tylko". "Dał mi niesamowite okno na świat. Potrafił każdą małą historię skontekstualizować, w każdym drobnym wydarzeniu widział szerszą perspektywę" – powiedział, dodając, że "do dzisiaj Kapuściński bardzo inspiruje wszystkich dokumentalistów".
"Ryszard Kapuściński był takim pisarzem, który malował słowem. Miał niezwykłą zdolność nie tylko holistycznego, ale plastycznego ujmowania spraw złożonych: zjawisk, mechanizmów, procesów. Dla mnie, jako dziennikarza zajmującego się polityką, jest niezwykle inspirujące" – powiedziała z kolei Karolina Lewicka, dziennikarka TOK FM, publicystka "Polityki" i portalu "Na Temat", członkini kapituły Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Przewodniczącym kapituły szóstej edycji Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego został redaktor naczelny PAP Wojciech Tumidalski. Funkcję honorowych przewodniczących pełnić będą z kolei Rene Maisner - córka Ryszarda Kapuścińskiego, oraz Mirosław Ikonowicz - przyjaciel legendy polskiego reportażu, związany z PAP od 1953 roku.
Jak podkreślił Ikonowicz, "Ryszard Kapuściński był absolutnym mistrzem". Wspominając, jak wyglądała praca podczas wojny domowej w Angoli, zwrócił uwagę na ograniczenia techniczne. "W całej Angoli było kilkanaście dalekopisów i to był jedyny środek komunikacji dla nas z Warszawą. A usługi tych dalekopisów były drogie, a myśmy nie mieli dużo pieniędzy" - powiedział. Wskazał, że "Ryszard Kapuściński potrafił w krótkiej, 40-wierszowej depeszy wysłanej dalekopisem opisać samo zdarzenie, ale pokazać w kilku zdaniach mechanizm, który do tego zdarzenia doprowadził. "To był majstersztyk. Nikt go dotąd pod tym względem nie pokonał" – podkreślił.
W skład kapituły weszli również: Cezary Łazarewicz, Witold Naturski, Karolina Lewicka, Wojciech Jagielski, Maciej Hamela, Jarosław Gugała, Wojciech Grzędziński, Andrzej Grygiel, Anna Dudzińska i o. Tomasz Dostatni.
Fotograf Wojciech Grzędziński zaznaczył, że "obraz nie pozwala nam odwracać głowy i udawać, że coś się nie zdarzyło, czegoś nie było, że w sumie nie jest tak straszne, jak opisują". "To niesłychana możliwość, żeby wziąć udział w konkursie o Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, pokazać swoje zdjęcia, nie tylko te, które mają ważny temat, ale i niosą w sobie emocje. Na takie zdjęcia czekam" – wyjaśnił.
Polska Agencja Prasowa ustanowiła nagrodę w 2010 r. Wszystkie informacje o zgłoszeniach prac do konkursu można znaleźć na: https://nagrodakapuscinskiego.pap.pl/