Wystawa Janusza Gajosa otwarta: tak to było

Janusz Gajos, wybitny aktor, od wielu lat realizuje swoją drugą obok aktorstwa pasję- fotografię.

Wystawa Janusza Gajosa otwarta: tak to było

W Galerii Sztuki Napiórkowskiej zadebiutował wystawą fotografii kilkanaście lat temu.

Najnowsza wystawa Janusza Gajosa to swoista autorska retrospektywa. Została zorganizowana z okazji 60-lecia pracy artystycznej i 85-tych urodzin artysty. Wyboru prac dokonał sam autor, nadając jej tytuł "tak to było".

Wystawa obejmuje portrety, pejzaże, a także fotografie sytuacyjne z motywami z podróży czy pracy w teatrze.

Jak mówi sam autor, inspiruje go chwila. Fotografie świadczą o dużej wrażliwości i umiejętności dostrzegania ciekawych sytuacji w codzienności. Jest to także swoista szkoła patrzenia, mówiąca przy tym wiele o samym autorze.

Niektórym fotografiom towarzyszą opowieści dotyczące kontekstu powstania.

Janusz Gajos
tak to było

wystawa autorskich fotografii

Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
Świętokrzyska 32
Warszawa

Wystawa online: www.napiorkowska.pl

2-15 października 2024
czynne: poniedziałek- piątek 11-18.00

 

JANUSZ GAJOS: AKTOR I FOTOGRAF


Janusz Gajos urodził się 23 września 1939 roku w Dąbrowie Górniczej. Gdy miał 11 lat, jego rodzina przeprowadziła się do Będzina, gdzie rozpoczął odkrywanie teatru, występując w Teatrze Dzieci Zagłębia.

Po ukończeniu szkoły średniej, Gajos postanowił kontynuować karierę aktorską, jednak jego pierwsze próby dostania się do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi zakończyły się niepowodzeniem. Ostatecznie - za czwartym razem- udało mu się zdać egzaminy. W 1965 roku ukończył studia, a w 1971 roku zdobył dyplom aktorski.


Gajos zadebiutował na ekranie w filmie „Panienka z okienka”, ale prawdziwą popularność przyniosła mu rola Janka Kosa w kultowym serialu „Czterej pancerni i pies”.


Jego charyzma oraz umiejętność wcielania się w różnorodne postacie szybko zyskały uznanie krytyków i ogromną sympatię widzów.


Janusz Gajos występował w wielu wybitnych produkcjach filmowych, takich jak „Przesłuchanie" Ryszarda Bugajskiego, „Ucieczka z kina Wolność” Wojciecha Marczewskiego, "Piłkarski Poker" Janusza Zaorskiego,  Żółty szalik" Janusza Morgensterna czy "Zemsta" Andrzeja Wajdy.  

Jego role są często złożone i wielowymiarowe, co sprawia, że jest uważany za jednego z najlepszych polskich aktorów. Gajos przez wiele lat związany był z Teatrem Współczesnym we Wrocławiu oraz Teatrem Narodowym w Warszawie. Jako profesor sztuk teatralnych, miał istotny wpływ na kształcenie młodego pokolenia aktorów.


Janusz Gajos zdobył wiele prestiżowych nagród za swoją pracę artystyczną. W 2007 roku otrzymał Złoty Medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”, a w 2011 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.


Jest także wielokrotnym laureatem nagrody „Orły”, przyznawanej za osiągnięcia w polskim kinie.

Oprócz aktorstwa, Janusz Gajos rozwija swoją pasję do fotografii. Jego zdjęcia
odzwierciedlają artystyczną wrażliwość oraz umiejętność uchwycenia chwili.


W Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej dotychczas odbyło się kilka wystaw Janusza Gajosa. Były one poświęcone różnym tematom - pejzażowi, przyrodzie, ludziom teatru i podróżom. Potwierdzało to wszechstronność artysty.


W fotografii, stając po drugiej stronie obiektywu, Janusz Gajos znika na chwilę z blasku reflektorów. Staje się uważnym obserwatorem. Wrażliwym i wnikliwym. Ujawnia się wówczas ta mistrzowska relacja, gdy kompozycja i temat tworzą obraz na tyle silny i osobliwy, że patrząc na fotografie - widzimy w nich także samego artystę. Mistrza dającego nam niezwykłą lekcję patrzenia.

Przy tworzeniu fotografii Janusz Gajos stosuje  podstawową zasadę swojego aktorskiego warsztatu. Jak sam mówi, aktorstwo polega bowiem na obserwowaniu.


Pokazując swoje fotografie, znany ze swojej powściągliwości aktor mówi także dużo o sobie. O swojej wrażliwości, o umiejętności patrzenia i dostrzegania, o empatii.


Daje w ten sposób dobrą lekcję uważności.


W fotografiach realizuje się  ciekawy mariaż. To spotkanie spontaniczności i dystansu. Spontaniczność to szybka decyzja, ułamek sekundy zamknięty w kadrze. Dystans- to umiejętność selekcji, wyboru tych momentów, w których spotyka się dobry kadr, właściwe światło i intrygujący motyw.


Wówczas rodzi się napięcie, które sprawia, że pewne obrazy zostają na dłużej.

 

O WYBRANYCH FOTOGRAFIACH:

Lizbona, przed Klasztorem Hieronimitów

Janusz Gajos wykonał tę fotografię podczas podróży do Lizbony. Na tej poruszającej czarno-białej fotografii widzimy starszą kobietę, uchwyconą w jednym z cichych momentów życia na ulicach Lizbony, przed majestatycznym Klasztorem Hieronimitów. Jej twarz, pełna głębokich zmarszczek, opowiada historię lat – bogactwo przeżytych chwil, doświadczeń, radości i smutków zapisanych w każdej bruzdzie. Ubrana w ciepły płaszcz kobieta, trzyma w dłoniach sprzedawany materiał- zródło swojego utrzymania. To fotografia jej zmęczenia i znoju. Jej spojrzenie jest skupione, nieco zamyślone, jakby spoglądała gdzieś w głąb siebie, w przeszłość, zatrzymana w tej jednej, ulotnej chwili. Tło fotografii, rozmyte, nie walczy o uwagę – to kobieta jest tu główną bohaterką. Monumentalność klasztoru, choć odległa, wydaje się świadkiem jej życia, milczącą katedrą nadziei i straconych dni. W tym jednym momencie fotograf uchwycił coś więcej niż tylko postać – uchwycił istotę samotności, przemijania, a także wewnętrznej siły, która pozwala trwać mimo upływu czasu. Ta fotografia to hołd dla zwykłych, a jednocześnie niezwykłych chwil. Przypomina, że w każdym człowieku kryje się historia. Lizbona, miasto światła i cieni, staje się w tle niemym świadkiem życia tej kobiety – jej drogi, doświadczeń, nieopowiedzianych historii. Zdjęcie to ma w sobie coś nieuchwytnego – esencję ludzkiej duszy, która, choć cicha, potrafi przemówić z niezwykłą siłą.

Koniec Europy, Portugalia

Na tym zdjęciu bardzo dobrze widać wyjątkowy zmysł artystyczny Janusza Gajosa, wręcz malarski sposób kompozycji. Możemy potraktować je jako opowieść o przyrodzie. Fotografia przedstawia monumentalny klif wychodzący na błękit oceanu. Wysokie, pionowe ściany klifu zbudowane są z jasnych, pomarańczowo-brązowych skał, które kontrastują z intensywnym lazurowym kolorem wody. Na szczycie klifu, niemal na krawędzi, można dostrzec postać – wędkarza, łowiącego ryby z tak stromymego urwiska. Morze w tle wydaje się spokojne. Rozciąga się po horyzont, a jego nieskończona przestrzeń podkreśla ogrom klifu. Zdjęcie doskonale oddaje potęgę przyrody, pokazując kontrast między postacią człowieka a majestatyczną naturą.

Toskania, plaża

Ta fotografia mogłaby nosić tytuł “Miłość.” Za tym przepięknym zdjęciem kryje się bowiem urzekająca historia. Janusz Gajos podczas pobytu w Toskanii był świadkiem wręcz filmowej sceny, w której starszy mężczyzna co chwilę pobierał do foliowej reklamówki wodę z morza. Mężczyzna “krążył” między brzegiem morza a plażą, po to by zebraną wodą delikatnie polewać nogi swej małżonki, przynosząc jej tym samym ulgę w upale.

Notatki interpretacyjne autorstwa Katarzyny Lewandowskiej i Justyny Napiórkowskiej na podstawie opowieści Janusza Gajosa.

 

 

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic