ON AIR
od 14:00 Od słowa do słowa zaprasza: Katarzyna Hnat

Ludzkie portrety

Seans filmu „Miłość” Sławomira Fabickiego, wzbudził ogromne emocje. Widzowie opuszczali salę kinową poruszeni, niektórzy nawet ukradkiem ocierali łzy.

„Miłość” to historia młodych małżonków, którzy spodziewają się pierwszego dziecka.  Ich poukładane i szczęśliwe życie ulega jednak drastycznej zmianie, co sprawia, że muszą na nowo odnaleźć swoje uczucia i zdefiniować łączącą ich relację.

O fenomenie filmu i jego powstawaniu opowiedzieli reżyser Sławomir Fabicki, aktorka Julia Kijowska, która wcieliła się w główną bohaterkę, a także producenci Marek Rudnicki i Leszek Rybarczyk. Rozmowę z gośćmi poprowadził Łukasz Maciejewski, który zapytał, czy film został oparty na głośnych wydarzeniach z Olsztyna, gdzie doszło do domniemanego gwałtu i molestowania seksualnego w urzędzie miasta: Wszystko zaczęło się od reportażu Lidii Ostałowskiej „To się stało mojej żonie” opowiadającego historię kobiety, która padła ofiarą gwałtu Reportaż przedstawia również perspektywę męża skrzywdzonej kobiety. Mnie najbardziej zainteresował męski punkt widzenia — wyjaśnił Sławomir Fabicki.

Kreacja Julii Kijowskiej została okrzyknięta arcydziełem i objawieniem. Na pytanie, czy nie obawiała się zbyt dużego obciążenia psychicznego odpowiedziała, że praca była bardzo wymagająca, jednak było to jednocześnie pierwsze tak istotne doświadczenie filmowe. Świadomość tego, że może się wiele nauczyć i współpracować ze Sławomirem Fabickim i Marcinem Dorocińskim sprawiła, że bez wahania przyjęła propozycję roli.

Film wyświetlany jest na międzynarodowych festiwalach, jeszcze w tym roku pojawi się w Petersburgu, Portugalii oraz Australii. We wrześniu natomiast „Miłość” będzie walczyć o Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic