Jesienią ubiegłego roku cała Polska wstrzymała oddech. To właśnie wtedy rozpoczęła się dramatyczna walka z czasem, w której ceną było życie dziewięciu tygrysów. Ewa Zgrabczyńska – wraz z pracownikami poznańskiego zoo – zdołała ocalić zwierzęta, które w koszmarnych warunkach przewożone były przez polsko-białoruską granicę. Nie był to pierwszy raz, gdy zoolożka zainterweniowała w sprawie krzywdzonych zwierząt. Od wielu lat walczy bowiem o prawa tych, którzy sami nie mogą się obronić.
Dlaczego nie należy igrać z nadawaniem kotom imion? Jak udało się uratować niedźwiadka przed chorobą sierocą? Które zwierzęta mają największy temperament, a które stanowią wzór małżeńskiej wierności? Jakie pieszczoty najbardziej lubi nosorożec? I jak to się stało, że najlepszym przyjacielem psa został szczur?
Polecam z całego serca książkę wielkiej obrończyni zwierząt Ewy Zgrabczyńskiej. Książkę fascynującą w czytaniu. Przepełnioną miłością i prawdą. Z jednaką czułością opowiadającą historie zwierząt domowych i tych zupełnie dzikich – jak ocalone niedźwiedzie i słynne odratowane Nieumarłe Tygrysy.
Maja Ostaszewska
(PP)