Jakub Józef Orliński kontratenor z warszawskiego Żoliborza, którego głosem zachwyca się cały świat!
Jesienią 2018 roku, nakładem Erato/Warner Classics, ukazał się jego debiutancki album, "Anima Sacra", na którym towarzyszy mu zespół Il pomo d’oro pod batutą Maksima Emelyanycheva. To płyta poświęcona XVIII-wiecznym ariom religijnym kompozytorów związanych z barokiem niemieckim i włoskim, z naciskiem na szkołę neapolitańską. Płyta była wydarzeniem w świecie muzyki klasycznej – krytycy uznali ją za jeden z najlepszych albumów operowych 2018 roku.
8 listopada ukazała się druga solowa płyta artysty "Facce d'amore". Zawiera arie operowe, które opowiadają historię poprzez pokazanie muzycznego obrazu męskiego kochanka w epoce baroku. Repertuar z tego albumu będzie można usłyszeć na koncercie kontratenora w Krakowie 16 grudnia w ramach cyklu ICE Classic.
Z Jakubem Józefem Orlińskim spotkała się Marta Kubala.
Jako chłopiec śpiewał w chórze Gregorianum. Jest absolwentem Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, gdzie studiował w klasie śpiewu u Anny Radziejewskiej. Uczestniczył w Akademii Operowej Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. Podczas swoich studiów w Warszawie często występował w spektaklach organizowanych przez UMFC i Akademię Teatralną im. Zelwerowicza w Warszawie. Później kształcił się w nowojorskiej Juilliard School. W jaki sposób odkrył, że potrafi śpiewać kontratenorem?
Wydał właśnie swoją drugą solową płytę, zupełnie różną od pierwszej zatytułowanej "Anima Sacra".
Na program jego nowej płyty "Facce d'amore" składa się również imponująca liczba ośmiu nagrań światowych premier, które wyszukał wraz ze swoim przyjacielem Yannisem François.
Na swojej artystycznej drodze spotkał wiele osób z branży, także tych, które od zawsze podziwiał.
Jak sam mówi - pełen jest kontrastów.
Podziwia nie tylko muzykę baroku, ale także jego sztukę.
Ważne miejsce w jego życiu zajmuje taniec.