Jego debiutancka EP-ka (czyli minialbum) zawiera pięć utworów, z których każdy łatwo wpada w ucho. Zwłaszcza piosenka „Sunset Town”. Wbrew swojej aparycji szorstkiego hard mana, Ludwig wykonuje ją miękkim, dźwięcznym głosem, przeciągając rzewnie samogłoski. Inna piosenka „Summer Crazy” może stać się w USA i Kanadzie przebojem lata. Nie tylko ze względu na tytuł. Przede wszystkim dlatego, że lansowana jest przez portal „Amazon Music” w ramach składanki: „Breakthrough Country”.
Przy okazji debiutu muzycznego o Ludwigu napisano w portalu branżowym AmericanSongwriter.com. Z artykułu dowiadujemy się, że „Wychowany w pobliżu Vancouver, wieloletni fan country, chwycił za gitarę w wieku 9 lat. W wieku 12 lat napisał swoją pierwszą piosenkę. „Odkąd pamiętam, muzyka country była siłą napędową mojego życia. Naprawdę nie chodziło o to, czy miałbym się nią zająć, ale – kiedy?” - stwierdził świeżo upieczony profesjonalny artysta muzyk, cytowany przez portal. Dlaczego akurat country? Na to pytanie Ludwig odpowiedział w sposób jasny i zrozumiały dla każdego miłośnika gatunku: „Tak wiele innych stylów muzycznych próbuje sprzedać marzenie lub cel, który musisz osiągnąć. A w muzyce country to marzenie już jest zawarte. Żyjesz nim. Nie potrzebujesz dużego domu ani kilku samochodów, możesz czerpać szczęście z błogosławieństw, które już ci dano. Muzyka country pomogła mi przetrwać ciężkie czasy. Zawsze przypomina mi o tym, żeby wziąć oddech i być wdzięcznym za wszystkie dobrze rzeczy, które otrzymałem”.
Przy tym wydaje się, że Ludwig nie porzuci kariery filmowej. Obecnie pracuje nad swoją nową rolą w wyreżyserowanym przez Petera Segala serialu „Heels” (premiera 15 sierpnia w amerykańskim kanale Starz). Oprócz tego zagra u boku Timothy'ego Olyphanta w dramacie sportowym „National Champions”. Ten film ma mieć premierę w przyszłym roku, a reżyseruje go Ric Roman Waugh („Grenland”, „Świat w ogniu”, „Skazany”). (PAP Life)