"Tytuł Nad ranem odnosi się do tej pory, gdy naprawdę człowiek jest sam na sam ze swoimi myślami, cały dom jeszcze śpi i można w ciszy nad wieloma sprawami się zastanowić - powiedziała PAP Lora Szafran. - I takie są piosenki na tej płycie: liryczne, refleksyjne. Bardzo osobiste, o przemijaniu, uczuciach, przeżyciach kobiet, o sensie życia. I myślę, że mogą spodobać się właśnie kobietom dojrzałym, silnym i wrażliwym. Nie jest to jednak tylko melancholijne spojrzenie w przeszłość, ale zapowiedź nowego dnia, w którym mogą wydarzyć się ekscytujące rzeczy".
"Bywa też, że nad ranem wraca się dopiero do domu, po spotkaniach, miłych wydarzeniach, szalonych nocach. Takie nastroje też są w tych piosenkach - podkreśliła Szafran. - To nie jest snująca się balladą za balladą, gdy na końcu człowiek usypia. Płyta jest różnorodna w klimatach".
W trzydziestoletniej karierze wokalistki nie było jeszcze płyty tak zróżnicowanej i tak przebojowej - zapewnia Beata Wrona, reprezentująca wydawcę albumu Sony Music Polska.
"Jestem na tyle dojrzała, że mogę sobie pozwolić na takie piosenki. Piosenki różnorodne, ale z dobrym tekstem, który ja wybierałam i wiem o czym śpiewam, takie, w których proponuję kompozytorom styl, w jakim powstanie utwór" - mówiła artystka o swej nowej płycie.
Słyszymy tu blues, swing, soul, funk, latino, tango a nawet echa country i reggae. Tej stylistycznej różnorodności spójność nadają interpretacje wokalistki. "Po tylu latach śpiewania ma się swój styl, mam nadzieję, że nie manierę" - powiedziała Szafran.
Wokalistka do współpracy zaprosiła znanych kompozytorów muzyki rozrywkowej jak Seweryn Krajewski i Michał Urbaniak oraz młodych utalentowanych muzyków, jak Miłosza Wośko, który odpowiada za aranżacje obu ostatnich płyt Lory, oraz Tomka Krawczyka z zespołów Bisquit i Zakopower.
Autorami tekstów są Jonasz Kofta, Andrzej Poniedzielski, Adam Nowak z zespołu Raz Dwa Trzy, Dariusz Dusza, z Shakin Dudi i Dżemu, Piotr Brymas i Tomasz Wachnowski.
"Jestem szczęśliwa, że mogę śpiewać tak znakomite teksty, jak np. Wino samotnych Jonasza Kofty czy Stolik Piotra Brymasa - młodego znakomitego poety, o którym, jestem pewna, wkrótce będzie głośno. Dzięki specjalnie skomponowanym melodiom, świetnym tekstom i rozbudowanym aranżom, a i ja dałam z siebie wszystko, nasza płyta może się spodobać. Jest kolorowa!" - powiedziała wokalistka.
Szafran towarzyszą: Sebastian Frankiewicz na perkusji, Sebastian Stanny na saksofonie, Dariusz Szymańczak - gitara basowa, Piotr Aleksandrowicz - gitara oraz Miłosz Wośko - na klawiszach.
Poprzednia płyta Lory Szafran "Sekrety życia według Leonarda Cohena" wskazywała na silne inspiracje twórczością kanadyjskiego pieśniarza. O albumie "Nad ranem" mówi wokalistka, że w tytule też chciała nawiązać do tamtych fascynacji Cohenem, który w swoim "Famous Blue Raincoat" śpiewał: "jest czwarta nad ranem ".
Przed koncertem prezentującym album "Nad ranem", który we wtorek trafia na rynek, artystce wręczona zostanie złota płyta za album "Sekrety życia według Leonarda Cohena" z 2012 roku. Interpretując songi kanadyjskiego barda w nowych aranżacjach podbiła publiczność i zdobyła złotą płytę.
