„Była słabsza od paru dni. Ale ucieszyła się kilka dni temu, gdy powiedziałem jej, że została najstarszą Polką. Od pewnego czasu mówiła, że wybiera się na drugą stronę, że za długo żyje, że musi dołączyć do kochanych rodziców” - mówił Krzyżanowski.
Pani Wanda nadal cieszyła się dobrym zdrowiem. Kobieta w wieku 100 lat przeszła operację ręki po złamaniu nadgarstka. Nieustannie grała na pianinie. O czym wspominają również sąsiedzi zmarłej artystki, mieszkającej na krakowskim Salwatorze. Jej gra umilała czas sąsiadom, którzy tęsknić będą za dźwiękiem wykonywanych przez nią melodii, a także za nią samą.
Wanda Szajowska urodziła się 12 lutego 1911 r. we Lwowie. Była absolwentką tamtejszego konserwatorium państwowego w zakresie fortepianu i śpiewu. Po II wojnie światowej przyjechała do Krakowa, z którym związała się na stałe. Przywiozła ze sobą fortepian, na którym nadal grała. Tu uczyła się m.in. historii sztuki. Była nauczycielką fortepianu w Eksperymentalnym Studium Muzycznym, które działało w Krakowie od 1946 r., założone przez Krystynę Longchamps-Druszkiewiczową. Jednym z absolwentów Studium jest maestro Antoni Wit.
W sierpniu 2022 roku Szajowska stała się najstarszą Polką, po śmierci 19 sierpnia tego roku Tekli Juniewicz, która przeżyła 116 lat. Juniewicz była drugą pod względem długowieczności osobą na świecie.
Źródło: RMF24/PAP