Większość wydarzeń rozpoczynającego się 22 października pięciodniowego festiwalu odbywać się będzie 320 metry pod ziemią w Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu.
Dyrektorem przedsięwzięcia jest Jerzy Dybał, pierwszy kontrabasista Filharmoników Wiedeńskich oraz Orkiestry Opery Wiedeńskiej. Zgodnie z jego zamysłem, festiwal otworzy 20 października pierwsze polskie wykonanie kwintetu Pendereckiego "Kartki z nienapisanego dziennika" - trzeciej już wersji kwartetu o tym tytule; obecny ma być kompozytor wraz z żoną.
Program tego koncertu uzupełnią "Trzy miniatury na klarnet i fortepian" Pendereckiego oraz suita z opery "Porgy and Bess" Georga Gershwina na klarnet i kwintet smyczkowy. W trakcie koncertu planowane są też m.in. wmurowanie kamienia węgielnego festiwalu, rozmowa z kompozytorem oraz otwarcie inspirowanej jego twórczością wystawy obrazów, instalacji artystycznych oraz sztuki audiowizualnej "Sonorystyka barw" Bartosza Sikorskiego.
Drugim wydarzeniem festiwalu ma być (24 października) przedstawienie multimedialno-taneczne "Święto wiosny - przerwana myśl" nawiązujące - poza twórczością Pendereckiego - do 100-lecia prawykonania baletu "Święta Wiosny" Igora Strawińskiego oraz 100-lecia urodzin Witolda Lutosławskiego.
Jako pierwsza zabrzmi wówczas "Cadenza" na altówkę solo Pendereckiego, a potem dwa jego kolejne utwory: kwartet "Przerwana myśl" i Preludium na klarnet solo. Po części wypełnionej utworami Pau Casalsa i Witolda Lutosławskiego zaprezentowana zostanie wersja "Święta wiosny" na fortepian na cztery ręce. Zagrają Itamar Golan i Natsuko Inoue, a zatańczą tancerze Polskiego Teatru Tańca z Poznania. Całość uzupełnić mają artystyczne filmy krótkometrażowe Bartosza Sikorskiego.
Wydarzeniem zamykającym festiwal 26 października ma być natomiast polskie prawykonanie wersji na orkiestrę smyczkową Adagio z III symfonii Pendereckiego. Zabrzmią też m.in. utwory Henryka Wieniawskiego i Giuseppe Verdiego (na 200-lecie jego urodzin), a także introdukcja i temat z wariacjami na klarnet i smyczki Gioacchino Rossiniego - w wykonaniu klarnecisty Michela Lethieca.
Wśród innych muzyków - gości specjalnych festiwalu znajdą się: skrzypkowie Igor Malinovsky i Saskia Lethiec, altowiolinista VladimĄr Bukaź oraz wiolonczelista Petr Prause.
Dwa pierwsze koncerty festiwalu odbędą się w nowej sali koncertowej w kopalni Guido. Oddano ją do użytku przed kilkoma miesiącami. W komorze znanej jako komora badawcza nr 8 lub - później - komora biesiadna, w poprzednich latach organizowano już m.in. imprezy komercyjne i koncerty. Teraz m.in. na ceglanych ścianach z łukowym sklepieniem zainstalowano konstrukcję mającą poprawiać akustykę oraz wyposażono salę w trybunę teleskopową i szereg instalacji.
Ostatni koncert odbędzie się w oddanej przed trzema laty nowej siedzibie Filharmonii Zabrzańskiej. To zaadaptowany na potrzeby filharmoników prawie stuletni budynek biblioteki będącej częścią kompleksu socjalnego dawnej Huty Donnersmarcka. Wcześniej cenny architektonicznie obiekt w centrum miasta był opustoszały i zaniedbany.
Ideę zainicjowania takiego festiwalu w Zabrzu organizatorzy tłumaczą m.in. tym, że obchodzący w tym roku 80. urodziny Penderecki związany jest ze Śląskiem od wielu lat, nie tylko poprzez współpracę z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, ale też poprzez mieszkającą tam rodzinę. Ponieważ kompozytor nie stroni też od nowych wyzwań i sposobów prezentacji swych dzieł, zaintrygowany m.in. informacją o sali koncertowej 320 m pod ziemią, zdecydował się użyczyć swego imienia umieszczonemu tam przedsięwzięciu. fot.PAP
