Organizatorem Ogólnopolskiego Konkursu Młodych Dyrygentów im. Witolda Lutosławskiego jest Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku. Celem konkursu jest prezentacja i promocja młodych polskich dyrygentów rozpoczynających karierę artystyczną, a także promocja twórczości polskich kompozytorów.
Ogłoszenie wyników odbyło się w czwartek wieczorem. Jury, w którego skład weszli polscy dyrygenci i profesorzy uczelni muzycznych, przyznało kilka nagród i wyróżnień. Na pierwszym miejscu znalazł się Łukasz Ksobiraj. Na drugim Daniel Mieczkowski, a na trzecim - Piotr Wacławik. Jurorzy przyznali też trzy równorzędne wyróżnienia. Otrzymali je: Barbara Popławska, Martyna Szymczak i Jakub Zwierz.
"Poziom konkursu był wysoki i zadowalający" - ocenił w rozmowie z dziennikarzami przewodniczący jury, pomysłodawca konkursu kierownik artystyczny i pierwszy dyrygent Opery i Filharmonii Podlaskiej prof. Mirosław Błaszczyk. "Repertuar, który musieli przygotować uczestnicy, to jest repertuar niezwykle wymagający, bo to nie tylko umiejętności techniczne, ale także znalezienie się w stylu, paleta tych utworów była bardzo zróżnicowana" - mówił Błaszczyk. Podkreślił, że jest pełen uznania i - jak dodał - dyrygenci prezentują "młodzieńczy styl, który daje powiew świeżości".
Wcześniej Błaszczyk dziękował uczestnikom za przygotowanie partytur, podkreślał, że wie, z czym musieli się zmierzyć - nie tylko z muzyką, ale też z własną psychiką, z własnymi emocjami. "To jest szalenie trudne" - mówił.
Błaszczyk ocenił, że wszyscy uczestnicy konkursu w pewnym sensie "wygrali". "To będzie procentować w waszym rozwoju artystycznym. To jest naprawdę taka lekcja i jeśli chodzi o przygotowanie, ale też lekcja pokory w stosunku do muzyki, do tego zawodu" - powiedział. Życzył uczestnikom, aby konkurs "rozpoczął marsz na wszystkie sale koncertowe".
28-letni Ksobiraj tuż po ogłoszeniu werdyktu powiedział mediom, że "jeszcze to do niego nie dociera". "Cieszę się niezmiernie, to jest mój pierwszy konkurs wygrany w karierze i mam nadzieję, że nie ostatni" - mówił. Ocenił, że przygotowania kosztowały wszystkich bardzo dużo czasu.
Uroczyste zakończenie konkursu odbędzie się w piątek wieczorem podczas koncertu laureatów.
Konkurs Młodych Dyrygentów organizowany jest przez Operę i Filharmonię Podlaską od 1994 roku i odbywa się co cztery lata. Przez pierwsze trzy edycje był ogólnopolskim przeglądem, następnie zmieniono formułę na międzynarodową. Od poprzedniej edycji powrócono do konkursu o wymiarze ogólnopolskim.
Do tegorocznej edycji zgłosiło się 60 kandydatów, z czego komisja do konkursu zakwalifikowała 24 z nich. Do przesłuchań konkursowych, które trwały od poniedziałku, zakwalifikowano 24 uczestników.
Konkurs w Białymstoku podzielony był na dwa etapy. Zadaniem dyrygentów było poprowadzenie próby z orkiestrą a potem konkursowa prezentacja wybranych utworów. Jury oceniało m.in. warsztat dyrygenta, jego wrażliwość a także sposób pracy z orkiestrą.
Główną nagrodą w konkursie, obok nagród pieniężnych, jest udział w Międzynarodowym Konkursie Dyrygentów im. G. Fitelberga w Katowicach.
