Tuż po nich wystąpiła formacja Ronin, szwajcarskiego pianisty i kompozytora Nika Baertscha, która zaprezentowała album "Stoa". Artyście towarzyszył gościnnie dyrektor artystyczny bielskiej imprezy, wybitny trębacz jazzowy Tomasz Stańko.
Podczas spotkania z dziennikarzami przed inauguracją Stańko powiedział, że układając program Jesieni Jazzowej podszedł do tego, "jak do komponowania muzyki". "Zdałem się na swój muzyczny instynkt, który leży u podstaw mojej wszelkiej aktywności, który
nigdy mnie nie zawiódł" - powiedział.
Stańko podkreślił, że Bielsko-Biała jest wręcz idealnym miastem dla "tak wyrafinowanego festiwalu, jakim jest Jesień Jazzowa, której patronuje wytwórnia płytowa ECM".
Organizatorzy zapowiadają, że wydarzeniem stanie się piątkowy koncert Tomasza Stańki i wybitnego kontrabasisty Gary'ego Peacocka, którym będzie towarzyszyć pianista Marcin Wasilewski. To projekt przygotowany specjalnie na bielski festiwal. "Po raz kolejny w ramach bielskiego festiwalu będę kontynuował moje poszukiwania bez perkusji" - powiedział Stańko.
Atrakcją dla fanów jazzu będzie także występ Jacka DeJohnettego - jednego z najwybitniejszych perkusistów jazzowych, który współpracował m.in. z Johnem Coltranem, Milesem Davisem, Kieithem Jarrettem i Harbie Hancockiem.
Koncertom głównym Jesieni Jazzowej, która potrwa 3 dni, będą towarzyszyć występy polskiej wokalistki Agi Zaryan oraz Greczynki Saviny Yannatou z zespołem Primavera en Salonico.