Na jednym z najbardziej kultowych festiwali muzycznych na świecie Russell Crowe z zespołem Indoor Garden Party zagrają koncert akustyczny. Tym samym dołączą do takich gwiazd jak Dua Lipa, Coldplay czy Shania Twain, które zagrają na innych festiwalowych scenach. Nie wszyscy artyści, jacy wystąpią na Glastonbury, zostali już ogłoszeni. Wciąż czeka kilka miejsc do obsadzenia.
Fani aktora już udzielają mu konkretnych rad związanych z angielskim festiwalem. „Upewnij się, że zabierzesz ze sobą dużo płaszczy przeciwdeszczowych i ubrań zarówno na lato jak i na zimę. Weź swoją prywatną ubikację i prysznic, albo po prostu przyleć helikopterem, zagraj i odleć do luksusowego hotelu jak inne gwiazdy” – czytamy w jednej z odpowiedzi na wpis Nowozelandczyka.
Zespół Indoor Garden Party wystąpi na Glastonbury w sobotę 29 czerwca. Wszystkie bilety na festiwal zostały już wyprzedane. Formacja powstała w 2009 roku. Crowe opisuje ją trochę jako zespół, a trochę jako happening. „Wszystko jest płynne. Muzycy się zmieniają, ale zawsze dajemy czadu. Przypominamy festiwal. Zbieram ludzi, których podziwiam, muzyków, opowiadaczy historii i robimy show. Mamy swoje własne nastawienie do muzyki. Gramy wiele piosenek, które opowiadają historie, ale potrafimy też wywiać spod sufitu pajęczyny i zapewnić słuchaczom miły wieczór” – mówił w jednym z komunikatów prasowych gwiazdor takich filmów jak „Gladiator” czy „Thor: Miłość i grom”.
Zdobywcę Oscara za rolę generała Maximusa w „Gladiatorze” już wkrótce będzie można zobaczyć w komiksowym filmie „Kraven Łowca” oraz horrorze „The Georgetown Project”. Zagra też Hermanna Goeringa w filmie „Nuremberg” („Norymberga”). (PAP Life)