Koniec pracy
„Powiem tylko, że sugestie, że będą jakieś występy w tym roku, w przyszłym lub kiedykolwiek, są błędne. Już nigdy nie będę miała o czym śpiewać” - napisała piosenkarka, a swój tweet zakończyła sugestywnym hasztagiem „DropMike”, który sugeruje zamiar porzucenia koncertów, a może też zakończenie muzycznej kariery.
Tragedia rodzinna
Smutną wiadomość o śmierci swojego nastoletniego syna piosenkarka przekazała na początku roku, również za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Mój piękny syn, Nevi'im Nesta Ali Shane O'Connor, światło mojego życia, postanowił dziś zakończyć swoją ziemską walkę i jest już z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie idzie za jego przykładem” - napisała O'Connor. Kilka dni wcześniej piosenkarka policji, że jej syn zaginął. Do niego samego apelowała na Twitterze, aby nie robił sobie krzywdy.
Jej apele wynikały z faktu, że tydzień przed zaginięciem Shane dwukrotnie próbował odebrać sobie życie. Z powodów problemów ze zdrowiem psychicznym nastolatek był hospitalizowany, jednak zdołał uciec ze szpitala. Zdaniem gwiazdy zaniedbania personelu przyczyniły się do tragicznego finału. (PAP Life)