Podczas przejazdu tunelem kierowcy muszą zmniejszyć prędkość i dostosować się do słabego oświetlenia, a dodatkowo niektórzy odczuwają niepokój przed jazdą w zamkniętej przestrzeni. „Chcieliśmy znaleźć sposób wykorzystania dźwięku, aby pomóc kierowcom zachować czujność i koncentrację w tunelach” - tłumaczy Yanqun Yang, profesor z Uniwersytetu Fuzhou w Chinach, współautor badania.
Naukowcy, chcąc sprawdzić czy słyszana w aucie muzyka może mieć znaczenie podczas kierowania, porównali oddziaływanie na aktywność mózgu różnych rodzajów dźwięków: nagranie odgłosów z prawdziwego tunelu, powolną piosenkę, szybką piosenkę, syrenę policyjną i kobiecy głos przekazujący informację: „Proszę włączyć światła, zwolnić i nie wyprzedzać” lub „Zbliżasz się do czarnego punktu, proszę włączyć światła i zwolnić”.
Do badania wykorzystano symulator wirtualnej rzeczywistości, dzięki któremu 40 badanych mogło zasiąść za kółkiem wirtualnego samochodu. Ich zadaniem było przejechać przez wirtualny tunel o długości 5,1 km z ruchem w obu kierunkach, poruszając się z prędkością od 80 do 100 km/h. Komputer stale rejestrował nacisk na pedały, kąt skrętu kierownicy, prędkość jazdy i przyspieszenie. Reakcje neurofizjologiczne kierowców rejestrowano za pomocą czujników bezprzewodowych - badano przewodnictwo skórne i EEG mózgów.
Wyniki badania wykazały, że kierowcy jechali najszybciej, gdy słyszeli szybką muzykę, a najwolniej wtedy, gdy słyszeli muzykę wolną. Porównania zmienności tętna wykazały, że kierowcy czuli się też najbardziej zrelaksowani i zgłaszali minimalne obciążenie psychiczne, gdy grała muzyka wolna. Porównania fal mózgowych wykazały z kolei, że spokojna muzyka zmniejszała u kierowców nerwowość, podczas gdy podpowiedzi głosowe, szybka muzyka i syreny ją zwiększały. Informacja głosowa z kolei okazała najskuteczniejsza w zapobieganiu zmęczeniu.
Autorzy wnioskują, że bezpieczeństwo na drodze, w tym w tunelach, mogłoby wzrosnąć, gdyby podczas jazdy kierowcy słuchali spokojnej muzyki. A informacje ostrzegawcze powinny być odtwarzane tylko przy wjeździe do tunelu, wyjeździe i w sytuacjach awaryjnych na trasie. „Powolna muzyka, zastępowana przez syreny w miejscach i momentach, w których ryzyko wypadku jest największe, pozwala utrzymać kierowców w stanie czujności i spokoju, a jednocześnie stymuluje ich do większej czujności i koncentracji” – stwierdził dr Wei Lin z Uniwersytetu w Cincinnati w USA.
Naukowcy zaznaczają, że kolejne badania nad bezpieczeństwem na drodze powinny skupić się na oddziaływaniu słyszanej muzyki na kierowców, którzy różnią się wiekiem, doświadczeniem w prowadzeniu pojazdu, wrażliwością słuchu i stopniem zmęczenia. (PAP Life)