Istnieją niezliczone świadectwa nadzwyczajnego upodobania Stanisława Moniuszki do teatru – w listach znajdujemy jego wspomnienia dotyczące muzyki, śpiewaków czy nawet dekoracji przedstawień, na których bywał. Z pewnością ta miłość kompozytora była odwzajemniona; można ją było wyczuć podczas wileńskiej premiery „Halki”, 1 stycznia 1848 roku, kiedy to opera zabrzmiała przy 301 słuchaczach. Krytyka orzekła: „dzieło wyższego natchnienia”, które na publiczności „wywarło silne wrażenie”.
Na premierę warszawską „Halka” czekała 10 lat. Podczas wykonania rozbudowanej już wówczas, czteroaktowej kompozycji zarówno autor, jak i artyści byli wywoływani na scenę wielokrotnie. Bilety na kolejne spektakle błyskawicznie się wyprzedawały, w połowie 1858 roku ukazał się wyciąg fortepianowy opery, tuż po nim zaś – wersja z librettem polskim i włoskim przekładem dokonanym przez przyjaciela Moniuszki, Giuseppe Achille Bonoldiego, odtwórcę roli Jontka podczas wileńskiej premiery dzieła. Tym samym w niemal całej dziewiętnastowiecznej Europie „Halką rozpoczął się nowy period dla opery polskiej”.
Koncerty zatrzymane w czasie
Po 160 latach od premiery, 24 sierpnia 2018 r., w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego „Halkę” w wersji koncertowej wykonał międzynarodowy zespół artystów. Koncert został uznany przez krytyków za symboliczny krok w stronę obchodów dwusetnej rocznicy urodzin Moniuszki w roku 2019. Stanowił on także pierwszą nagraną interpretację dzieła Moniuszki na instrumentach z epoki.
Rejestracja tego wykonania ukaże się w jednej z dziewięciu serii płytowych Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina – „Koncertów zatrzymanych w czasie”, w której ramach prezentowane są nagrania koncertów na instrumentach historycznych.
Włoska wersja językowa już w XIX wieku dawała szansę ustawienia opery w rzędzie dzieł europejskiego romantyzmu, obecnie zaś szczególnie przybliżyła „Halkę” dyrygentowi Fabio Biondiemu, który, jak sam twierdzi, przygotowując jej interpretację, odkrył dla siebie wyjątkowego twórcę: „Pasja, która ogarnęła mnie dla muzyki wielkiego Stanisława Moniuszki, nie jest przypadkowa. W Europie pierwszej połowy XIX wieku przepełnionej żywiołem operowym, będącej pod tak silnym wpływem fenomenu Giuseppe Verdiego pozostajemy oczarowani językiem, który wielki polski mistrz potrafi spersonalizować w tak niezwykły, zdecydowany sposób. […] Wszystko to sprawia, że Moniuszko jest tym kompozytorem, do którego nie sposób nie odnieść się z wielkim entuzjazmem, jeśli chce się lepiej zrozumieć fenomen europejskiej muzyki XIX wieku”.
John Allison Opera, listopad 2018: „Instrumenty z epoki nadały lekkość i barwę, zadziwiły dramatycznością […] oraz oddały pełnię charakteru w tańcach góralskich czy imitacji dud. Naturalnie muzycy grali z włoską werwą, nie demonstrując jednak, że Moniuszko wiele zawdzięczał Belliniemu czy Donizettiemu, jak zwykło się uważać. Wykonanie w języku włoskim tak naprawdę pokazało to, co wyróżnia Moniuszkę, i podkreśliło jego odrębny głos”.
„Halka”, nagranie z koncertu 24 sierpnia 2018 r. podczas Festiwalu „Chopin i jego Europa – Od Chopina do Paderewskiego”
Soliści: Tina Gorina (Halka), Monika Ledzion-Porczyńska (Zofia Sofia), Matheus Pompeu (Jontek), Robert Gierlach (Janusz Gianni), Rafał Siwek (Stolnik Alberto),Karol Kozłowski (Młodzieniec Giovanotto)
Soliści chóru: Mateusz Stachura (Dziemba Gemba), Kiryll Lepay (Gość), Dudarz; Contadino, Zampognaro, Paweł Cichoński (Gość Contadino)
Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej pod dyrekcją Violetty Bieleckiej
Europa Galante pod dyrekcją Fabio Biondiego
Premiera płyty: 15 lutego 2019 r.