Julian Lennon jest synem legendarnego Beatlesa i jego pierwszej żony Cynthii. Jego przyrodnim bratem jest Sean Lennon, syn Johna i Yoko Ono. Jules ma 59 lat. Wydał siedem studyjnych albumów, był nominowany do nagrody Grammy, poza muzyką zajmuje się fotografią artystyczną, jest też autorem kilku książek dla dzieci. W kwietniu po raz pierwszy wykonał publicznie przebój swojego ojca „Imagine”. Zrobił to w ramach akcji na rzecz pomocy Ukrainie, zorganizowanej przez Unię Europejską pod hasłem "Stand Up For Ukraine". W jej trakcie zebrano ponad 10 miliardów euro. Utwór w jego wersji można posłuchać na YouTubie.
W rozmowie z gospodarzami podcastu „Word In Your Ear” wyznał, że dwa lata temu w jego życiu zaszła znacząca zmiana. „Zawsze byłem znany jako Julian, więc gdy zwracano się do mnie +John+, nie czułem, że chodzi o mnie. Więc w końcu, w 2020 r. zdecydowałem: +Tak, chcę być teraz sobą. To jest czas na zmianę” – wspomina. I złożył wniosek o zmianę pierwszego imienia z John na Julian. Do zmiany skłoniło go m.in. to, że podczas podróży, kiedy to musiał pokazywać paszport z imieniem i nazwiskiem, był obiektem żartów ze strony tych, którzy nie wiedzieli, czyim jest synem. Zmorą dla niego były sytuacje, kiedy wyczytywano go jako John Lennon.
„Chcę uszanować dziedzictwo i wolę moich rodziców. Wszystko, co zrobiłem, to zamieniłem +John+ i +Julian+, więc jestem Julian Charles John Lennon. To tak proste, ale dla mnie to zupełnie inny świat, naprawdę. Nie, żebym się wstydził, czy nie miał szacunku. Potrzebowałem być sobą. Potrzebowałem, by w końcu zostać usłyszanym jako Julian. To jest to, co robi Julian, a nie +syn Johna+” – zaznaczył.
Być może formalna zmiana imienia i udany eksperyment z wykonaniem „Imagine” dały mu impuls do działań twórczych. Julian wydaje pierwszy od 11 lat album. Krążek pt. „Jude” ukaże się na rynku 9 września. Tytuł nawiązuje do hitu The Beatles „Hey Jude”. Co ciekawe, Paul McCartney napisał tę piosenkę specjalnie dla Juliana, kiedy ten miał 5 lat. Miała ona pocieszyć go w czasie, gdy jego rodzice się rozwodzili. (PAP Life)
