Toczyska i Kusiewicz w Piernikowej Alei Gwiazd

Podpisy śpiewaków przedłużą aleję, na której widnieją już
autografy Grażyny Szapołowskiej i Aleksandra Wolszczana,
Małgorzaty Kożuchowskiej i Bogusława Lindy, Reginy Smendzianki i
Leszka Balcerowicza oraz Janusza L. Wiśniewskiego i zespołu
Republika. Odsłonięcie nowych katarzynek nastąpi 24 czerwca późnym wieczorem.

Tego samego dnia, w fosie zamkowej przy Dworze Mieszczańskim,
odbędzie się plenerowy spektakl opery "Trubadur" Giuseppe
Verdiego, przygotowywany we współpracy z bydgoską Operą Nova. Jest już pewne, że główną partię cyganki Azuceny zaśpiewa sama Stefania Toczyska, laureatka Piernikowej Alei Gwiazd.

Stefania Toczyska (mezzosopran) jest gwiazdą scen operowych
świata. Urodziła się w Grudziądzu ale to właśnie w toruńskiej
średniej szkole muzycznej, do której dojeżdżała z rodzinnego
miasta, zaczęło się jej spotkanie z muzyką klasyczną.

Debiutowała w 1972 w Operze Bałtyckiej partią Jadwigi w
"Strasznym dworze" Moniuszki, a międzynarodową karierę
zapoczątkowała w 1977 r. kreacją Amneris w "Aidzie" Verdiego na
scenie w Bazylei. Występuje na stałe w wiedeńskiej Staatsoper, ale śpiewała m.in. w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Covent Garden w Londynie, Teatro San Carlo w Lizbonie, Deutsche Oper w Berlinie, Operze Paryskiej, w teatrach operowych Hamburga, Rzymu, Genewy, Zurichu i San Francisco. Mieszka na stałe w Wiedniu, ale zawsze chętnie przyjmuje zaproszenia scen polskich.

Jan Kusiewicz (tenor), jeden z najwybitniejszych polskich
śpiewaków operowych, pochodzi z Torunia, gdzie mieszkał i uczył
się do wybuchu II wojny światowej. Jako pierwszy jego talent
rozpoznał organista z katedry śś. Janów w Toruniu Bronisław
Rutkowski i właśnie w tym kościele torunianie mogli Kusiewicza
słuchać przez lata.

W latach wojny artysta został aresztowany w Toruniu przez gestapo i przewieziony do obozu w Stutthoffie, gdzie cudem uniknął śmierci. Gdy wygrał przesłuchania do tworzonego w Gdańsku Studia Operowego, przeniósł się na stałe do Trójmiasta i tam, w krótkim czasie, stał się pierwszym tenorem Opery Bałtyckiej. Wielki rozgłos przyniosła mu rola Jana Kiepury w filmie "Pamiętnik pani Hanki".

Na artystyczną emeryturę Jan Kusiewicz odszedł 30 lat temu w
pełni sił twórczych, gdyż chciał, aby pamiętano go z najlepszej
strony. W tym roku kończy 85 lat, a miejsce w Piernikowej Alei
będzie prezentem na jego jubileusz.

"W alei honorowane są postaci związane z miastem, które swoją
działalnością zyskały rozgłos ponadlokalny. Autografy wyróżnionych osób wpisane są w ozdobne płyty mające kształt najpopularniejszych toruńskich pierników - katarzynek" - powiedział Marcin Czyżniewski, rzecznik prezydenta Torunia.