„Nikt nie jest nielegalny”- te pozornie trywialne słowa pojawiają się na ekranie w pierwszych sekundach teledysku do utworu „sKraj” i rezonują w głowie jeszcze długo po zakończeniu seansu. Nawiązują bowiem bezpośrednio do dramatycznej sytuacji, która dziś rozgrywa się na granicy polsko-białoruskiej, gdzie od czasu wprowadzenia stanu wyjątkowego mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym na ogromną skalę. W ciągu ostatnich tygodni w strefie konfliktu eskalowała przemoc wobec osób (w tym dzieci), które pojawiły się tam w nadziei na uzyskanie azylu. Z relacji Grupy Granica – koalicji organizacji pozarządowych, aktywistów, prawników i badaczy, powstałej, by nieść pomoc uchodźcom, którzy utknęli przy polskiej granicy – wiadomo, że osoby ukrywające się w przygranicznych lasach są nierzadko skrajnie wychłodzone i wygłodniałe, potrzebujące pomocy medycznej. Uchodźcy są siłą zmuszani przez polską straż graniczną do powrotu na granicę białoruską. Na miejscu brakuje zaopatrzenia i wsparcia medycznego. Nie są wpuszczani także przedstawiciele organizacji humanitarnych. Są za to potwierdzone pierwsze ofiary śmiertelne. Utwór „sKraj” to wyjątkowa prośba artystów o przejęcie się losem ludzi, którzy cierpią dziś przy polskiej granicy.
Inicjatorką akcji i autorką zarówno tekstu, jak i muzyki do utworu „sKraj” jest Beata Banasik- Starczewska - wokalistka, autorka tekstów, kompozytor i reżyser. Pod pseudonimem artystycznym Béa wydała album pt. „TyJaMy- czyli Fragmenty Listów niewykorzystanych". Przez lata występowała na scenie, śpiewając szeroko pojętą poezję śpiewaną. Jest także laureatką wielu festiwali piosenki, m.in. Pamiętajmy o Osieckiej, Studencki Festiwal Piosenki, Przegląd Piosenki Aktorskiej. Oto, jak opisuje pracę nad utworem:
„Piosenka powstała dokładnie 4 października. Starałam się przez jakiś czas dotrzeć do „nazwisk". Nie udało się. Wieczorem, we wtorek 13 października, postanowiłam rozpocząć działania na własną rękę. Zadzwoniłam do wszystkich znajomych artystów, z którymi miałam przyjemność pracować do tej pory. Część z różnych powodów nie mogła, ale WSZYSCY chcieli uczestniczyć w projekcie. Dodam, że jest to akcja całkowicie charytatywna. W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować studio „W Dobrym Tonie” za wsparcie projektu! Liczba osób zaangażowanych rosła. Kamil Barański, który miał być w tym projekcie pianistą, a stał się zarówno aranżerem, jak i producentem muzycznym „sKraju”, zadzwonił do Ady Kiepury, która przyprowadziła na nagrania kilkunastoosobowy chór. Po rozpuszczeniu informacji okazało się, że w studio zamiast 10 wokalistów znalazło się ich nagle kilkadziesiąt, chyba około trzydziestu. Biedny operator, któremu zostało ostatnich 40 minut na zrobienie materiału wideo. Ale udało mu się. Działaliśmy spontanicznie, a energia ludzi była niesamowita. No i nasza mała Laura, która przyszła do studia z mamą Bożeną i dzielnie wytrwała z nami do końca. I to w jakim stylu!!! Produkcja muzyczna równolegle z klipem trwała od 25 do 27 października. Od razu po zakończeniu nagrań jechałyśmy z producentką do Łodzi na całonocny montaż. Wróciłam do domu o 8 rano w czwartek. Tego samego dnia o 12 była premiera.”
Głównym patronem projektu została Polska Akcja Humanitarna PAH, a w nagraniu wzięło udział kilkudziesięciu artystów z całego kraju. Mówią, że nagrali utwór, aby "tragedia uchodźców nie została zapomniana". W piosence śpiewają:
"Popatrz w swoje oczy, poszukaj sumienia. Ten sam człowiek, który nas przypomina do złudzenia, gdzieś wrzucony w ciemny las, szuka wytchnienia, a ty nic".
Chcą dotrzeć do szerokiego grona odbiorców i zachęcić do pomocy imigrantom, a także zwrócić uwagę na to, z czym ci się borykają. Patronat nad akcją objęły również: Centrum Wielokulturowe, Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, Chlebem i Solą - Polacy dla uchodźców, Polskie Forum Migracyjne, Kuchnia Konfliktu, Instytut Równowagi Społeczno-Ekonomicznej. Stanowisko na temat sytuacji na granicy zajęły także UNICEF Polska i Helsińska Fundacja Praw Człowieka
„Niech ten utwór leci w świat i niech będzie hymnem niekończącej się (niestety) tragedii na granicy. To utwór, który chciałabym, żeby zmuszał do refleksji. Bez względu na nasze poglądy polityczne, na naszą wiarę lub niewiarę. Człowiek jest człowiekiem i zasługuje na ludzkie traktowanie. O to walczymy.”- podsumowuje Béa.
W intencji poszerzania świadomości społecznej i zwrócenia większej uwagi na problem rozgrywającego się aktualnie dramatu na granicy polsko-białoruskiej artystka udostępniła nagrany utwór, który jest dostępny do pobrania w formacie WAV pod linkiem https://bit.ly/3pF36No.
