Emerytowane małżeństwo Irene i Franklina Yorków skrywa pewną tajemnicę: zakopaną na podwórku magiczną komnatę, która prowadzi do dziwnej, opuszczonej planety. Kiedy przyjeżdża enigmatyczny, młody człowiek, spokojne życie Yorków zostaje zakłócone, a komnata, którą tak dobrze znali, okazuje się czymś więcej, niż sobie wyobrażali – czytamy w oficjalnym opisie fabuły serialu „Nocne niebo”. W rolach głównych występują w nim J.K. Simmons, Sissy Spacek, Cass Bugge i Ian Owens. Jedną z drugoplanowych ról grał Piotr Adamczyk. Polski aktor nie będzie miał okazji dłużej wcielać się w postać Corneliusa, bo serial „Nocne niebo” został skasowany. Poinformował o tym portal „Deadline”.
Osiem odcinków pierwszego sezonu serialu „Nocne niebo” pojawiło się na platformie Amazon Prime 20 maja tego roku. Premierze towarzyszyła spora kampania marketingowa, która wskazywała na to, że władze platformy bardzo liczą na sukces tej produkcji stworzonej przez Daniela C. Connolly’ego („Syn”). Sukcesu jednak nie było - serial zebrał przeciętne recenzje krytyków, opinie widzów też były dalekie od zachwytów. To z pewnością wpłynęło na decyzję o skasowaniu tego projektu, choć decydujący wpływ miała zbyt mała oglądalność oraz dość wysokie koszty produkcji.
Rozmach tego projektu podkreśliła jego historyczna premiera. Pierwszy odcinek serialu „Nocne niebo” został wysłany w przestrzeń kosmiczną, tym samym został on produkcją, która została dystrybuowana w najdalszej odległości od Ziemi. Platforma Amazon Prime została tym samym pierwszym serwisem streamingowym oferującym swoje zasoby w kosmosie.
Skasowanie serialu „Nocne niebo” nie kończy przygody Piotra Adamczyka z Hollywood. Polski gwiazdor radzi tam sobie coraz lepiej. Po występie w marvelowskim „Hawkeye” aktualnie można go oglądać w trzecim sezonie serialu „For All Mankind” platformy Apple TV+. (PAP Life)
