„Barbie” to jak na razie najbardziej dochodowy film tego roku. Ale o awans do pierwszej dziesiątki najbardziej kasowych filmów wszech czasów na rodzimym rynku będzie mu trudno. Aktualnie dziesiąte miejsce na tej liście zajmuje „Jurassic World” z 2015 roku, który zarobił 653 miliony dolarów. Dziewiąty jest „Titanic”(674 miliony), ósmy „Avengers: Wojna bez granic” (674 miliony), a siódmy „Avatar: Istota wody” (684 miliony).
Film Grety Gerwig radzi sobie świetnie również na globalnym rynku, gdzie także zajmuje pierwsze miejsce na liście najbardziej dochodowych filmów 2023 roku z miliardem 400 milionami na koncie. W zestawieniu wszech czasów „Barbie” jest aktualnie na czternastym miejscu. Tuż przed są filmy „Kraina lodu 2” (miliard 453 miliony dolarów) oraz „Top Gun: Maverick” (miliard 495 milionów dolarów).
W parze ze świetnymi wynikami kasowymi idą również pochwały ze strony nie tylko widzów i krytyków, ale też innych twórców. Film obejrzał niedawno Richard Linklater, reżyser głośnego „Boyhood”. „Film bardzo mi się podobał. Warto obejrzeć go kilka razy. +Oppenheimer+ i +Barbie+ to najlepsze, co od dawna przydarzyło się kinu” – ocenił w rozmowie z portalem „NME”. (PAP Life)