Problemy po rozstaniu z żoną
W obszernym wywiadzie dla magazynu „GQ” Pitt zdobył się na kilka bardzo osobistych wyznań. Opowiedział m.in. o swojej walce z uzależnieniem od alkoholu. Po rozstaniu z Angeliną Jolie aktor udał się do znajdującego się na pustyni zamkniętego ośrodka, w którym zdołał zerwać z nałogiem. Od tamtej pory żyje w trzeźwości. Jak zaznaczył, sukces zawdzięcza w dużej mierze pacjentom, którzy wraz z nim przechodzili odwyk. „Miałem tam grupę naprawdę fajnych ludzi, bardzo dyskretnych. Czułem się wśród nich bezpiecznie” – przyznał. I zaznaczył, że w sidła nałogu popchnęła go samotność, której doświadczał niemal przez całe życie.
Zwiastun końca kariery
Pitt ujawnił też, że powoli przymierza się do zakończenia kariery filmowej. Żeby godnie pożegnać się z aktorstwem, ostatnio bardzo starannie wybiera propozycje ról. „Myślę, że to końcówka, coś w rodzaju ostatniego semestru. Często zastanawiam się, jaki powinien być ten etap, jak go zaprojektować. W następnym filmie wystąpię, gdy nadejdzie czas, kiedy dany projekt autentycznie mnie poruszy” – stwierdził laureat Oscara. Jeszcze w tym roku na ekrany kin trafi najnowsza produkcja z udziałem Pitta. Aktor wystąpił w komedii akcji „Bullet Train”, w której partnerują mu Sandra Bullock i Bad Bunny.
Jego własne projekty
Gwiazdor jest wybredny nie tylko w kwestii własnych ról, ale także projektów realizowanych przez jego firmę produkcyjną Plan B Entertainment. Odpowiada ona m.in. za nadchodzący dramat „Women Talking”, ekranizację głośnej powieści Miriam Toews. To historia grupy kobiet przebywających w odizolowanej od świata menonickiej kolonii, które postanawiają zjednoczyć się przeciwko swoim gwałcicielom. „Ten film jest głębszy i bardziej poruszający niż wszystko, co powstało w tej dekadzie. Jestem z niego niesamowicie dumny” – zaznaczył Pitt. We wrześniu premierę będzie miała z kolei filmowa biografia Marilyn Monroe zatytułowana „Blondynka”, za której realizację odpowiada Plan B i studio New Regency Pictures. (PAP Life)