Brandon Cronenberg nie tylko przejął profesję ojca, ale też przejął jego oryginalny styl. Obaj panowie tworzą trudne do pomylenia z czymś innym filmy reprezentujące gatunek nazywany body-horrorem. Teraz Brandon postanowił przejąć po ojcu również źródła inspiracji. Jak informuje portal „Deadline”, młody reżyser przeniesie na mały ekran powieść J.G. Ballarda „Super-Cannes”.
Opublikowana w 2000 roku powieść „Super-Cannes” rozgrywa się na wzgórzach otaczających francuskie miasto Cannes, gdzie powstała ultranowoczesna kolonia, w której zebrały się tworzące zamkniętą społeczność elity całego świata. Wysoce kapitalistyczne i nowoczesne technologicznie miejsce pokrywają luksusowe domy, a na kiwnięcie palcem mieszkańców jest prywatna służba zdrowia i świetnie wyszkoleni ochroniarze broniący dostępu do tego miejsca. Miejsca, w którego podziemiach tworzy się alternatywny świat szaleństwa, przestępstw i seksualnych perwersji. Świat, który coraz szybciej wymyka się spod kontroli.
Opis fabuły powieści Ballarda od razu przywodzi na myśl thriller sci-fi Bena Wheatleya z 2015 roku zatytułowany „High-Rise” z Tomem Hiddlestonem w roli głównej. Jego akcja rozgrywa się w nowoczesnym wieżowcu, a podobieństwa nie są przypadkowego. Autorem powieści, na podstawie której powstał film „High-Rise” również jest Ballard. Wśród innych powieści tego zmarłego w 2009 roku brytyjskiego pisarza, które zostały przeniesione na ekran, jest również „Imperium słońca”, której adaptację nakręcił Steven Spielberg.
„Powieść Super-Cannes jest prorocza. I bardziej aktualna niż kiedykolwiek wcześniej. To mocne połączenie polityki, psychologii dewiacyjnej oraz satysfakcjonującej opowieści detektywistycznej” – powiedział Brandon Cronenberg. „To jedna z moich ulubionych powieści. Emocjonująca książka, będąca mrocznym odbiciem współczesnego społeczeństwa i jego moralności. A Brandon zamieni ją w niewiarygodny serial” – dodał producent Andy Starke. (PAP Life)