Sława i popularność
Produkcje, które przypadły do gustu widzom, potrafią przynieść członkom obsady ogromną sławę. Regé-Jean Page wcielający się w Simona Basseta podbił serca fanów, którzy oczekują jego powrotu w kolejnych sezonach serialu. Nicola Coughlan grająca Penelope/Lady Whistledown również wspominała o tym, że jest obecnie rozpoznawalna i dziękowała fanom. Jest jednak aktorka, która była sławna na długo przed udziałem w „Bridgertonach”.
Jak to możliwe?
Możliwe, że zgadliście, że chodzi właśnie o jedyną w swoim rodzaju Julie Andrews. O niej było już głośno w latach 60. – główne role w „Dźwiękach muzyki” i „Mary Poppins”. Za drugi z filmów została nagrodzona Oscarem. W „Bridgertonach” Julie Andrews jest dosłownie głosem Lady Whistledown, której tożsamość dla większości osób pozostaje tajemnicą. Aktorka w rozmowie z „Today” wyjawiła zaskakującą informację związaną z serialem:
„Shonda Rhimes i cała ekipa... Oni są wspaniali. To przyjemność i cieszę się, że zwrócili się właśnie do mnie. Jednak nigdy nie spotkałam ich osobiście. Oczywiście, widziałam ich czasami w serialu. Ale nagrywam wszystko daleko od nich.”
Julie Andrews, czyli głos Lady Whistledown, mogliśmy już usłyszeć w pierwszym odcinku serialu. Wprowadza nas w akcję każdego epizodu, komentuje wydarzenia, będąc swoistym narratorem opowieści. Aktorka nigdy nie przebywała w tym samym studiu nagraniowym, co reszta obsady.
Kontynuacja serialu
Fabuła 3. sezonu „Brigertonów” zostanie zbudowana wokół wątku miłosnego Penelope i Colina. Prace na nowymi odcinkami właśnie się rozpoczęły, o czym informowała niedawno Nicola Coughlan. Dużą rolę w serii odegrają również Kate i Anthony. Twórcy zapewne skupią się również na relacji Penelope i Eloise i odbudowie ich przyjaźni. Pod koniec 2. sezonu panna Bridgerton poznała prawdę o Lady Whistledown i największy sekret Penelope.
Autor: Judyta Nowak - RMF Classic