Piosenkarz i aktor
Harry Styles zyskał ogromną popularność dzięki występom z boysbandem One Direction. Od 2016 roku muzyk rozpoczął solową karierę. Ale na muzyce nie poprzestał. Artysta spróbował swoich sił również na ekranie.
Filmowe produkcje
Jego umiejętności aktorskie mogliśmy zobaczyć chociażby w filmie „Dunkierka” z 2017 roku w reżyserii Christophera Nolana. Niewielki występ Harry Styles odnotował także w produkcji należącej do Kinowego Universum Marvela (MCU), „Eternals”. Pojawił się jako Starfox, czyli brat Thanosa, w scenie po napisach. Ponadto artysta zagrał ostatnio w filmach „Nie martw się, kochanie” i „My Policeman”, które czekają na swoją premierę.
On już wybrał
Zatem, wydawać by się mogło, że Styles zamierza poświęcić więcej czasu aktorstwu. Tymczasem w wywiadzie dla „Rolling Stone” artysta zapowiada, że rezygnuje z grania w nowych produkcjach, a przynajmniej w najbliższym czasie:
Nie wyobrażam sobie, że będę grać w kolejnym filmie, przynajmniej przez jakiś czas.
Prócz informacji dotyczących ewentualnych występów w nowych filmach z MCU, pojawiły się pogłoski, że Styles zagra również w produkcji osadzonej w świecie "Gwiezdnych wojen". Harry Styles odniósł się do ostatniej informacji w następujący sposób:
Pierwsze słyszę.
Jak ocenia aktorstwo?
Harry Styles przyznał również, że obecnie chciałby poświęcić się muzyce. Czy na dobre porzucił aktorstwo? Artysta odpowiada:
Sądzę, że znowu nadejdzie taki czas, kiedy będę ponownie pragnął grać. Teraz wolę tworzyć muzykę. Wówczas coś się dzieje. To uważam właśnie za naprawdę kreatywne [...]. Tak naprawdę duża część aktorstwa, to w gruncie rzeczy „nicnierobienie”, czekanie. [...] Myślę, że to nie jest satysfakcjonujące. Lubię to robić, w tej chwili jednak nie sądzę, że będę chciał szybko wracać do pracy przed kamerą.
Nowy film Stylesa
Niebawem w kinach zadebiutuje film „Nie martw się, kochanie” z udziałem Harry`ego Stylesa. Historia rozgrywa się w latach 50. Obserwujemy ludzi mieszkających w idyllicznym mieście. Mężowie pracują w tajemniczej firmie, a żony zajmują się domem i mają wyglądać pięknie. Główna bohaterka Alice dostrzega, że coś tu jest nie tak. Chce poznać odpowiedzi na dręczące ją pytania i zaczyna prowadzić własne śledztwo. Co uda jej się odkryć?
W filmie wystąpią: Florence Pugh, Harry Styles, Olivia Wilde, Gemma Chan, KiKi Layne, Nick Kroll, Chris Pine. Scenariusz stworzyła Katie Silberman. Reżyserem obrazu jest Olivia Wilde. „Nie martw się, kochanie” trafi do kin już 23 września.
Autor: Judyta Nowak - RMF Classic