ON AIR
od 14:00 Życie z klasą zaprasza: Urszula Urzędowska

Johnny Depp wraca do „Piratów z Karaibów”. Tak uważa branża filmowa. Wygrany proces gwarancją

Zakończył się proces o zniesławienie Depp verus Heard. Aktorka została uznana za winną i ma zapłacić byłemu mężowi 15 milionów odszkodowania. Nie tylko fani, ale również specjaliści z branży filmowej rozpoczęli spekulacje na temat przyszłości Johnny`ego Deppa. Aktor ma mieć ogromne szanse na powrót do serii „Piraci z Karaibów”

Johnny Depp wraca do „Piratów z Karaibów”. Tak uważa branża filmowa. Wygrany proces gwarancją
Fot.Forum Film/Materiały prasowe

I co dalej?

Jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat dobiegł końca. Trwająca ponad siedem tygodni sądowa batalia między Johnnym Deppem i pozwaną przezeń Amber Heard zakończyła się werdyktem korzystnym dla gwiazdora „Alicji w Krainie Czarów” i „Edwarda Nożycorękiego”. I choć zarówno sama aktorka jak i jej prawniczka zapowiedziały wniesienie apelacji, to w świat poszła informacja, że Depp nie zrobił tego, co zarzucała mu była żona. Nic zatem dziwnego, że werdykt przysięgłych wywołał lawinę spekulacji na temat tego, jak potoczą się zawodowe losy uwikłanych w sądową walkę eksmałżonków.

Powrót de serii

Były pracownik Disneya, który piastował w wytwórni kierownicze stanowisko, prognozuje w rozmowie z „People”, iż w obliczu korzystnego werdyktu Depp ma duże szanse na triumfalny powrót do swojej najsłynniejszej roli - Jacka Sparrowa. Za tę kreację gwiazdor dostał w 2004 roku trzecią w karierze nominację do Oscara, był też nominowany do Złotego Globu, Saturna oraz nagród BAFTA i Critic’s Choice. „Jestem niemal przekonany, że Johnny Depp zostanie zaproszony do udziału w kolejnych odsłonach serii. Jest ogromny apetyt na przywracanie w popularnych franczyzach gwiazd, których nazwiska gwarantują zyski. A w tej uwielbianej przez widownię postaci kryje się zbyt duży finansowy potencjał, by go zignorować” – stwierdził pragnący zachować anonimowość były pracownik Walt Disney Studios.

To kwestia czasu

Identyczną prognozę stawia cytowana przez „People” osoba związana z amerykańską branżą filmową. „Myślę, że w końcu ktoś da mu szansę. Jest bardzo utalentowany i lubiany przez widzów. Studio będzie musiało oszacować zyski i straty. Ale biorąc pod uwagę to, że proces z Amber Heard wygrał także wizerunkowo, sądzę, że ożywienie jego kariery jest tylko kwestią czasu” – podkreśla źródło pisma.

Mniejsza rola

Ostrożniejszy w tej kwestii jest członek ekipy filmowej realizującej poprzednie części „Piratów z Karaibów”, który twierdzi, że powrót Deppa do roli kapitana Sparrowa w nadchodzącej szóstej odsłonie cyklu jest „mało prawdopodobny”. Jak ujawnił niedawno producent serii Jerry Bruckheimer, możliwe, że na ekranie pojawi się natomiast Margot Robbie. „Ze względu na harmonogram produkcji kontynuacja trafi do kin nie wcześniej niż w 2025 roku. Być może Margot zagra córkę Jacka Sparrowa i Johnny Depp powróci w jednej scenie, co będzie dla niego formą sprawdzianu” – spekuluje osoba z produkcji „Piratów”.

Przewaga Deppa

Jeden z hollywoodzkich agentów twierdzi tymczasem, że w wyniku procesu o zniesławienie i kilkutygodniowego publicznego prania małżeńskich brudów, zarówno Deppowi, jak i Heard nie będzie łatwo wrócić do łask dużych wytwórni. „Prawda jest taka, że reputacja obojga została zniszczona. Johnny ma jednak tę przewagę, że posiada wielkie grono niezwykle lojalnych fanów, którzy uwielbiają go mimo wad. Ma zdecydowanie większe szanse na to, że jego kariera jeszcze rozkwitnie” – wyjaśnia w rozmowie z „People”. 

Źródło:PAP Life

 

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic