"Cieszymy się, że Kristen Stewart podjęła się tego wyjątkowego zadania. Jest jedną z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych aktorek swojego pokolenia. Od Belli Swan po księżną Walii - dała życie postaciom, które będą żyć wiecznie. Młoda, pełna blasku i mająca za sobą imponujący dorobek, jest idealnym pomostem między Stanami Zjednoczonymi a Europą” – stwierdzili dyrektorzy Berlinale, Mariette Rissenbeek i Carlo Chatrian w oświadczeniu przywoływanym przez "Variety".
Kristen Stewart po raz pierwszy na berlińskim festiwalu była w 2010 roku, gdy premierę miał niezależny film z jej udziałem „Witamy u Rileyów”. Największą sławę przyniosła jej rola w serii „Zmierzch”. Z kolei kreacja Diany Spencer w filmie „Spencer” przyniosła jej nominację do Oscara kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa. 32-latka obecnie pracuje nad swoim pełnometrażowym debiutem reżyserskim „Chronologią wody”, który jest ekranizacją powieści Lidii Yuknavitch pod tym samym tytułem, o kobiecie odczuwającej ból po utracie dziecka.
W ostatnich latach na czele jury Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie znaleźli się m.in. Jeremy Irons, Juliette Binoche, Meryl Streep i Darren Aronofsky. (PAP Life)