Magię świąt można poczuć nie tylko ze względu na wzmożoną aktywność Mariah Carey w rozgłośniach radiowych, ale również na niecodzienne atrakcje, jakie serwują platformy rezerwacyjne. Najpierw Airbnb ogłosiło, że można spędzić noc w posiadłości z filmu „Kevin sam w domu”. Teraz zaskakującą ofertą kusi platforma Vacasa i Dr. Seuss Enterprises, które wspólnymi siłami postanowiły stworzyć i oddać w ręce fanów Grincha jego jaskinię. Jeśli ktoś wodzi palcem po mapie w poszukiwaniu wyimaginowanego Ktosiowa, powinien skierować swój wzrok na stan Utah. A dokładnie na obrzeża miasta Boulder, w hrabstwie Garfield. Tam właśnie z dala od ludzi powstała jaskinia Grincha.
Ta przestronna jaskinia oferuje swoim gościom dwie sypialnie, gabinet – można go wykorzystać do planowania świąt, niekoniecznie uprzykrzania ich innym – łazienkę i okazały salon, który zdobią organy Grincha. Każde z pomieszczeń jest wiernym odwzorowaniem tych, które znamy z filmów i animacji. W kuchni można znaleźć zapasy puszek, a w szafach futrzane, jaskrawozielone kostiumy. Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś dosłownie chciał "wejść w buty" Grincha.
Jak wiadomo Grinch stroni od gości, zatem nie pozwoli długo nadużywać „gościnności” i korzystać ze swojej samotni. Dlatego rezerwacje możliwe są dla ograniczonej liczby gości, jedynie na dwa grudniowe noclegi 13 i 23 grudnia, w cenie około 20 dolarów. Jak zapowiedział gospodarz, co również podkreślono w komunikacie opublikowanym na łamach "Travel and Leisure", nie przewiduje więcej takich atrakcji. Ale kto wie, może kolejne święta postanowi spędzić w nieco większym gronie. (PAP Life)