Matthew McConaughey powiedział, że on i jego kolega z planu, a prywatnie także przyjaciel, Woody Harrelson zastanawiają się, czy nie zrobić sobie testów DNA. Może się okazać, że są braćmi przyrodnimi.
W jednym z wywiadów McConaughey ujawnił, że dowiedział się, iż jego matka znała ojca Harrelsona, być może była z nim w intymnej relacji.
Mówił, że z Harrelsonem od zawsze są pokrewnymi duszami. Kiedy zaczynam, on kończy; kiedy on kończy, ja zaczynam - powiedział 53-letni aktor.
Moje dzieci mówią na niego wujek Woody, jego dzieci nazywają mnie wujkiem Matthew. Kiedy moja rodzina patrzy na nasze zdjęcia, często myśli, że on to ja. Jego rodzina myli mnie z nim. Kilka lat temu w Grecji siedzieliśmy przy stole i rozmawialiśmy o tym, jak bliskie sobie są nasze rodziny. Moja mama przy tym była i powiedziała: Woody, znałam twojego ojca - powiedział aktor, wyjaśniając, że matka wypowiedziała słowo "znałam" w specyficznej tonacji.
Ten komentarz zmotywował aktorów, by zbadać historię rodzin i prześledzić, kiedy i gdzie ich mama i tata mogli się spotkać.
Matthew McConaughey przyznał, że cały czas waha się, czy zrobić test DNA. Wyjaśnia, że przez 53 lata swojego życia za swojego ojca uważa mężczyznę, który go wychował.
Co ciekawe, ojciec Harrelsona w latach 60. został skazany za napad z bronią w ręku, w 1973 roku trafił do więzienia za zabójstwo i opuścił je po 5 latach za dobre zachowanie. W 1981 roku dostał dwa dożywocia za zabójstwo sędziego. Zmarł w więzieniu w 2007 roku.
Rodzice McConaugheya trzykrotnie brali ślub, dwa razy rozwód. Ojciec zmarł w 1992 roku.
W wywiadzie udzielonym w 2012 roku "The Guardian" Woody Harrelson powiedział, że jego rodzice rozeszli się, gdy byli bardzo młodzi, ojca nie było zbyt dużo w jego życiu.
Zarówno McConaughey, jak i 61-letni Harrelson ma dwóch braci.
Źródło: PAP Life/RMF24
