ON AIR
od 07:00 Śniadanie Mistrzów zaprasza: Łukasz Wojtusik

Nicolas Cage zagra w kolejnym Batmanie? Już wybrał sobie postać

„Batman” Matta Reevesa był w ostatnim czasie jednym z najbardziej oczekiwanych filmów, a już po premierze stał się najpopularniejszym filmem na świecie. Nicolas Cage, którego film „Nieznośny ciężar wielkiego talentu” zadebiutował na festiwalu SXSW i cieszy się dobrymi recenzjami, przyznał, że chciałby zagrać w kolejnym filmie o Batmanie.

Nicolas Cage zagra w kolejnym Batmanie? Już wybrał sobie postać
Nicolas Cage/PAP/EPA

Nie filmy, a życie

Ostatnie lata w karierze Nicolasa Cage’a nie należały do najlepszych. Aktor grywał przeważnie w produkcjach klasy C, w produkcjach godnych uwagi pojawiał się rzadko. Zmienił to sukces filmu „Świnia”, który dał Cage’owi szansę na powrót do pierwszej ligi, z której aktor skwapliwie korzysta. A w oczekiwaniu na kolejne filmy z jego udziałem, chętnie dzieli się ciekawostkami i informacjami ze swojego życia.

Nie Pingwin, nie Joker…

W wywiadzie dla stacji FOX 7 Austin gwiazdor zwierzył się, że chciałby zagrać w filmie o Batmanie i zdradził nawet, w jakiej roli się widzi. „Jest taka rola. Myślałem o tym ostatnio wraz z premierą „Batmana” z Robertem Pattinsonem, który to film bardzo chcę obejrzeć. Myślę, że jest świetny. Chciałbym zagrać rolę złoczyńcy, którą w serialu telewizyjnym z lat 60. ubiegłego wieku grał Vincent Price. Jajogłowego. Myślę, że byłbym wspaniałym Jajogłowym. Mam na niego pomysł, więc dajcie znać studiu Warner Bros., że bardzo chcę zagrać Jajogłowego” – powiedział.

Nietypowy wybór

Znakiem rozpoznawczym granego wcześniej przez Price’a bohatera była duża, łysa głowa oraz żółty frak. Jajogłowy sam siebie uważał za najmądrzejszego na świecie kryminalistę. Przestępstwa, które popełniał, związane były z jajkami, a on sam w swoje powiedzonka często wrzucał gry słowne z jajkiem w roli głównej. Miał też cały arsenał „jajcarskiej” broni. To m.in. tarcze w kształcie jajek oraz jajka z gazem łzawiącym wysiadywane przez kury karmione cebulą.

Już był superbohaterem

Dla Cage’a rola w filmie superbohaterskim nie byłaby niczym nowym. Wystąpił już wcześniej w dwóch częściach „Ghost Ridera”, zagrał też przypominającego postać Batmana, Papcia (Big Daddy) w „Kick-Ass”. Wiele lat temu miał również przywdziać pelerynę i „rajtuzy” wcielając się w kolejną ikoniczną, obok Batmana, postać z Uniwersum DC, czyli Supermana. Póki co, w oczekiwaniu na odpowiedź studia Warner Bros., Cage zagra hrabiego Draculę w filmie innego dużego studia filmowego: Universal. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic