“Wielkie kłamstewka” - serial oparty na powieści Liane Moriarty o tym samym tytule - szybko stał się jedną z najpopularniejszych produkcji HBO. Sukces był wynikiem nie tylko gwiazdorskiej obsady, ale i angażujących historii jego bohaterek. I jak to bywa w przypadku tak docenianych tytułów, po zakończeniu drugiego sezonu długo mówiło się o realizacji jego trzeciej odsłony. Rozmowy na ten temat ucichły dwa lata temu, w związku ze śmiercią reżysera obrazu Jeana-Marca Vallée. Wówczas Zoë Kravitz, serialowa Bonnie, przyznała, że nie wyobraża sobie kontynuacji produkcji bez jego udziału.
Najwyraźniej innego zdania są Nicole Kidman i Reese Witherspoon. Podczas gdy ta druga niedawno spotykała się z pozostałymi koleżankami z obsady, Kidman zapewniła, że serial doczeka się kontynuacji.
“Pokochałam Wielkie kłamstewka, ponieważ pojawiły się w ciekawym momencie mojego życia, kiedy po urodzeniu dzieci myślałam, że przejdę na emeryturę. A potem nadarzyła się okazja, abym wspólnie z Reese Witherspoon mogła wyprodukować ten serial” - wspomniała podczas panelu 56-letnia aktorka podkreślając, że jest to jedna z jej ulubionych produkcji.
Dopiero po tym wyznaniu przyszło prawdziwe zaskoczenie. Chwaląc się ogromnym sukcesem serialu, Kidman zapowiedziała jego kontynuację. “Tak dla waszej wiadomości, dostarczymy wam trzeci sezon” - zapewniła. Niestety, gwiazda nie zdradziła żadnych dodatkowych informacji na temat realizacji serialu. (PAP Life)