Jak na miasto, które nigdy nie zasypia, Nowy Jork zaskakująco często pogrąża się w całkowitej ciemności. Blackouty miały tam miejsce kilka razy. Pierwsze takie zaciemnienie z 1959 roku trwało trzynaście godzin. Później światła w Nowym Jorku gasły jeszcze w 1961, 1965, 1977, 2003, 2006, 2012, a ostatnio w 2019 roku.
Firma produkcyjna Obamów wyprodukuje film oraz serial rozgrywający się w trakcie takiego zaciemnienia. Jak informuje portal „ScreenDaily”, „Blackout” opowie sześć afroamerykańskich historii miłosnych, które rozegrają się wieczorem w trakcie gorącego, nowojorskiego lata podczas niespodziewanego wyłączenia prądu.
Projekt ten zostanie stworzony na podstawie wydanej w czerwcu tego roku powieści „Blackout” napisanej przez sześć autorek według pomysłu Dhonielle Clayton. Razem z nią tę powieść z gatunku young-adult stworzyły Tiffany D. Jackson („Monday’s Not Coming”), Nic Stone („Drogi Martinie”), Angie Thomas („Nienawiść, którą dajesz”), Ashley Woodfolk („Piękno, które pozostaje”) oraz Nicola Yoon („Ponad wszystko”). Książka opowiada o różnych aspektach szeroko pojętej miłości widzianej oczami nastolatków. „To nasz list miłosny do Nowego Jorku i czarnoskórych nastolatków. Nasze przypomnienie, że ich historie, ich radość i ich miłość są ważne i warte przybliżenia” – zapowiadała „Blackout” Clayton.
Innym projektem przygotowywanym przez Higher Ground jest reżyserowany przez George’a C. Wolfe’a biograficzny film „Rustin”. Przybliży on sylwetkę aktywisty walczącego o prawa gejów, Bayarda Rustina. Firma Obamów nakręci również adaptację powieści Mohsina Hamida „Drzwi na Zachód”. (PAP Life)