Za nami tegoroczna gala rozdania Oscarów. Najważniejsza noc w Hollywood jak zawsze dostarczyła emocji nie tylko kinomanom, ale i miłośnikom mody. Na rozpościerającym się w kultowym teatrze Dolby Theatre czerwonym dywanie gwiazdy pozowały fotoreporterom w zjawiskowych, nierzadko przypominających dzieła sztuki, kreacjach od topowych projektantów. Szczególnie przykuwającym wzrok motywem oscarowej rewii mody były biżuteryjne aplikacje, którymi zalśniły tego wieczoru suknie Halle Berry i Demi Moore.
Berry była niewątpliwie jedną z najlepiej ubranych uczestniczek ceremonii. Kreacja zaprojektowana przez Christiana Siriano składała się z 7 tys. srebrzystych kryształków o różnych kształtach i rozmiarach, przywodząc na myśl rozbite zwierciadło. „W ciągu całej swojej kariery marzyłem o tym, by ubrać na okoliczność Oscarów jedną osobę. Tą osobą jest Halle Berry” – zdradził w rozmowie z dziennikarzami amerykański designer. Na podobny efekt postawiła Yvonne Orji, która wraz z Anną Roberts Rassi relacjonowała wydarzenia z oscarowego czerwonego dywanu. Nigeryjska komiczka zaprezentowała się w efektownej, posągowej sukni od Pamelli Roland, która składała się z tafli geometrycznych lusterek.
Na lustrzany blask zdecydowała się również nominowana do nagrody Akademii za rolę w „Substancji” Demi Moore. Choć 62-letnia aktorka przegrała w wyścigu o statuetkę z gwiazdą „Anory” Mikey Madison, na czerwonym dywanie była jedną z triumfatorek. Hollywoodzka aktorka zdecydowała się na obcisłą suknię Armani Privé z odważnym, głębokim dekoltem i syrenim dołem. Wyszywaną odbijającymi światło kryształkami kreację gwiazda zestawiła z równie zjawiskową, diamentową biżuterią marki Chopard.
Zachwyt wśród odbiorców wywołała także Lupita Nyong’o, która pozowała fotoreporterom w eterycznej sukni Chanel inspirowanej kultowym projektem francuskiego domu mody z 1991 roku. Kreacja z sięgającym ziemi białym, plisowanym dołem zwracała uwagę zwłaszcza misternie wyszywanym perłami i błyszczącymi koralikami gorsetem w kolorze kości słoniowej. Do jego uszycia wykorzystano ponad 22 tys. ozdobnych elementów, a proces tworzenia kreacji trwał przeszło 660 godzin.
Zaproszone na ceremonię gwiazdy szczególnie upodobały sobie szlachetną barwę szampana, na która postawiły m.in. Rachel Zegler, Julianne Hough i Anok Yai. Jedną z najbardziej efektownych sukni w tym odcieniu wybrała nominowana do Oscara za występ w musicalu „Wicked” Ariana Grande. Słynna piosenkarka i aktorka zaprezentowała się w przypominającej kształtem odwrócony kieliszek kreacji pochodzącej z kolekcji Schiaparelii Couture na nadchodzącą wiosnę. Kunsztownie zaprojektowana suknia składała się z dopasowanego gorsetu zwieńczonego okazałą baskinką i tiulowego dołu obszytego 190 tys. drobnych kryształków.
Selena Gomez / fot. CAROLINE BREHMAN / PAP/EPA
Szampańską stylizacją zachwyciła także Selena Gomez, która pojawiła się na oscarowej gali w kreacji Ralpha Laurena inspirowanej ikonicznymi strojami Sophii Loren. Powłóczystą suknię pokryto 16 tys. cieniowanych ręcznie areografem kryształów, które mocowało na tkaninie kilkanaście osób. Gwiazda „Emilii Pérez” uzupełniła look efektowną srebrzystą kolią, dyskretnym makijażem i fryzurą nawiązującą do Złotej Ery Hollywood. (PAP Life)